Jednym ze świąt w religii żydowskiej jest tzw, dzień przebaczenia. W książce "Demon i panna Prym" Paulo Coelho przedstawia Ahaba - prawodawcę miasta Viscos, który postanawia przekształcić to święto po swojemu.
" Raz do roku mieszkańcy zamykali się w swoich domach, spisywali dwie listy, zwracali się w stronę najwyższej góry i czytali pierwszą listę. "Panie, oto moje grzechy wobec Ciebie: krętactwa, zdrady, niesprawiedliwości, krzywdy, które wyrządziłem...Wiele grzeszyłem i proszę Cię Panie, o przebaczenie, bo bardzo Cię obraziłem."
Zaraz potem- i na tym polegał oryginalny pomysł Ahaba- mieszkańcy wyjmowali z kieszeni druga listę: "Jednak tutaj, Panie, jest lista Twoich grzechów wobec mnie: kazałeś mi pracować ponad siły, moje dziecko zachorowało mimo moich modlitw, okradziono mnie, choć starałem się być uczciwy, cierpiałem ponad miarę".
Po odczytaniu drugiej listy kończyli obrzęd tymi słowami: " Panie, byłem wobec Ciebie niesprawiedliwy i Ty byłeś niesprawiedliwy wobec mnie. Ale skoro dziś jest dzień przebaczenia, Ty zapomnij moje winy, a ja zapomnę Twoje. Pogódźmy się i zacznijmy wszystko od nowa".