na brzegu snu
śnię i nie śnię...
między snem a jawą
spaceruje myśl jakaś,
sącząc w serce obawy
drepcze z kąta w kąt
przystaje co chwilę,
budzi się znienacka
i drętwieje na chwilę...
myśl niespokojna
nie może się odnaleźć,
kręci się w kółko
między snem a jawą,
balansuje na brzegu
szukając jakiegoś wyjścia,
wreszcie zmęczona zasypia
nie pamiętając,co chciała uzyskać...
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »