Miłosny serca pamiętnik nastolatki str. 13

 

 

dobrze nam ze sobą - błoga cisza - oddanie
pocałunki, czułości szepty przytulanie
upajamy się i sycimy każdą chwilą
czarują się oczy ciała ku sobie chylą
aby objąć się nawzajem z olbrzymią mocą
w uścisku jego ramion zbudziłam się nocą
jak śpi patrzyłam myślałam o nim tak czule
jesteś cudowny jeszcze cię nieraz przytulę
spać nie mogłam obok moje zauroczenie
ucałowałam lekko i snułam marzenie
niech śpi słodko cudowny obiekt bezsenności
jest mój i tylko mój tak pragnę tej miłości
już ranek a ja ciągle nie zmrużyłam oka
o nim myślę – czy to miłość niebieskooka
już zbudzić cię muszę - moje nocne kochanie
bo nas jeszcze mama w swoim łóżku zastanie
głowę jego delikatnie biorę w swe dłonie
zbudź się - tulę go szepcząc - spotkały się skronie
przygarnął objął dziko powalił na plecy
byliśmy tylko dla siebie od trosk dalecy
z nim chwile tak cudowne i niezapomniane
w te oczy zaglądałam - takie zakochane
chciałam mu powiedzieć coś ważnego - koniecznie
Oli chciałabym cię na całe życie – wiecznie
wstydziłam się i nie wypowiedziałam słowa
tylko w oczy mu patrzyłam – czuła rozmowa
tak chciałam ale nie potrafię – cóż, nie umiem
jeśli kocha to moje spojrzenie zrozumie
mówił – „najdroższa” - i płynęliśmy w zachwyty
w nasz zaczarowany świat ten razem odkryty
bardzo długo patrzył w me niewyspane oczy
serce szalało w piersi – och Oli - wyskoczy
stracone serce – zabrał - trochę zagubione
trochę niepewne – nie wie – kocha jak szalone
robiłam śniadanie ciągle o nim myślałam
jak to się stało i kiedy go pokochałam
dziwne są życia ścieżki i jego sekrety
wiek wprawdzie nastolatki a miłość kobiety