wyobcowanie
w pułapce stolików samotników para
blisko a w oddali, skrajnie przygnębieni
dwoje malowniczych znajomych Edgara
aktorka Ellena i malarz Marcellin
siedzą obok siebie bez uczucia i słowa
ona pochylona nad kieliszkiem absyntu
on nad mazagranem, cienie na zasłonach
brakuje jednego, cienia optymizmu
rozcieńczany smutek z oczu nie ucieka
wzrok jest zawieszony w bladoszarej próżni
czasem taki nastrój dopada człowieka
że gdyby tam usiadł, to by się nie różnił
"Absynt" Edgar Degas