bilet na księżyc :)

Autor wiersza: 
Zofia Szydzik

księzyc 

bilet na księżyc Smile

 

 

gdy przyjdzie mi kiedyś dotknąć kresu

bez zdziwienia i łzy szkarłatnej

niech mi będzie wolno zdecydować

o podróży bezkresnej ostatniej

 

wyjdę przed dom w noc jasną bez skazy

spojrzę na gwieździstych sfer krajobrazy

by stwierdzić - podróży mi potrzeba

z biletem na księżyc... nie do nieba

 

z kuferkiem na drobne manatki

spowita zwiewnie w materię szarą

do łodzi niebieskiej w rejs ostatni

zaprosi mnie przewoźnik Charon

 

wyjdę na próg domu w ciepłym swetrze

i zaciągnę się nocnym powietrzem

by stwierdzić - podróży mi potrzeba

z biletem na księżyc... nie do nieba

 

zamieszkać chcę na morzu jasności

co kwadra nową nałożyć twarz

by pośród gwiazd w ametyście nieba

wraz z luną odwieczną trzymać straż

 

pragnę płynąć na patrol z księżycem

lśnić na nocnym niebie- słońca odbiciem

jestem pewna - biletu mi potrzeba

biletu na księżyc... nie do nieba.