Powrót do strony Niezapominajkowo.eu | | |
Janusz
Kyć 16:15 07.06.2008 IP: 77.236.0.195 |
||
CHWYTAJ CHWILĘ
chwytaj chwilę bo nie będzie jej za chwilę zanim otrzesz łzy chwilą możesz stać się ty jedna chwila to całe życie motyla chwile dwie czyje - kto to wie mamy w życiu chwil kilka by ocalić motylka by ocalić człowieka nim zamknie się powieka nie marnujmy chwil bo może właśnie my będziemy potrzebowali chwili żebyśmy jeszcze chwilę pobyli | ||
Janusz
Kyć 22:42 02.06.2008 IP: 77.236.0.196 |
||
BEZ SŁOWA
słowo w pustkę powiedziane samotne łzami zalane niechciane przez nikogo umiera w pół słowa w pół zdania już nikt nie zechce słowa dokończyć przygarnąć wierszem ozdobić a słowo czekało i tkwiło pomiędzy zostań a odejdź precz i została tylko cisza nad słowa grobem i kwiaty na nim kwitły i umierały bez słowa | ||
Kormoran 20:28 14.03.2008 IP: 91.32.75.234 |
||
Trylogia Napadli na mnie hajducy . Dziesieciu chyba . Niech szczezne . Wiecie , ze sie nie chwale . Dalem rade wszystkim . Roznioslem ta prawica . Zaschlo juz w gardle . Miodu , panie Michale . Te blizny zdobylem walczac z niewiernymi . Znacie mnie . Nigdy sie niczym nie chwale . Walczylem za nasza wiare swieta . Kosciol . Co jeszcze ? A ! Dolej miodu , panie Michale . Oko bielmem zaszlo , gdy za wolnosc walczylem . Modestia ze mnie przemawia . Ja sie nie chwale . W pierwszym szeregu walczacych . Zawsze bylem . O ! Szklanica pusta . Nalej miodu , panie Michale . 07 03 08 | ||
Kormoran 12:56 13.03.2008 IP: 91.32.79.117 |
||
Moze .... Znamy sie tak dlugo . A nigdy sie nie znalismy . Cos na poczatku nie tak bylo . Nie zaiskrzylo . Cos pominelismy . Teraz mamy mozliwosc to naprawic . Nie kazdy dostaje taka wielka szanse . Zacznijmy moze od rozmow o milosci . Pominmy wszystkie tak zbedne niuanse . Los zadecyduje czy Nam sie uda . Ale czy sam ? Chyba bedzie potrzebowal jednak Naszej pomocy . Jezeli sie uda , to ... to naprawde bede sie cieszyl . Moze pewnego dnia sie przytulimy . Pewnej nocy . 12 03 08 | ||
czardasz/Alina
Kuberska/ alinaweronika.blog.onet.pl 14:05 03.03.2008 IP: 83.15.195.42 |
||
mówili na nią słońce choć żyła w mroku mówili. że świeci z oddali ona gubiła się w tunelu była słońcem dla innych choć sama była kobietą zimy zamykała się w pokoju zwijała się w kłębek nie potrafiła ogrzać zziębniętych myśli nigdy nie zdążyła napić się gorącej herbaty choć mówili na nią słońce | ||
Kormoran 13:11 25.02.2008 IP: 91.32.91.25 |
||
Zwierciadlo W krzywym zwierciadle tzw zdrady , bardzo zle ( sprawdzalem ) sie wyglada . Patrzysz w to lustro . Patrzysz dlugo . A Jakas maszkara na Ciebie spoglada . Chcesz odnalezc swoje rysy twarzy . Ujrzec siebie pieknym . Prawdziwym . A tu , niespodzianka . I jaka przykrosc . Widzisz siebie w zwierciadle krzywym . Nie . Nie pisze o sobie . Ja wierny . Wiem o tym dobrze . Sprawdzone . Jedyna osoba ktora zdradzam to ... Zdradzalem i zdradzam swoja zone . 25 02 08 | ||
Kormoran 07:54 19.02.2008 IP: 91.32.105.71 |
||
Wizyta Tak balem sie Tej wizyty u Dentysty . Myslalem , niech boli sobie . Przejdzie . No ale Termin sam sie zrobil . Dziwne . Nastal Dzien . Uslyszalem - niech wejdzie . To wszedlem . Usiadlem . Czekalem co bedzie . Dentystka dziwnie na mnie spojrzala . Zgroza . Strach mnie do fotela przykul . Ona czegos szuka . Czekalem tylko , czy nie wydobedzie zaraz noza . Tak . Bo Ta profesja to dla mnie jest podejrzana . Niby ulge przynosi a zadaje wielkie cierpienie . No ale ... . Postanowilem jakos wytrzymac . Dobrze , ze ladna . Zrobila na mnie wrazenie . Bol . Bol . Bol . To wszystko co pamietam . I krew na Jej rekach . Duzo , duzo mojej krwi . Ale juz przestalo mnie bolec w jamie gebowej . Powoli zapominam . Ale noca jeszcze sie sni . 18 02 08 | ||
Kormoran 09:46 18.02.2008 IP: 91.32.110.187 |
||
Krotko o przyjazni . O przyjazn sie nigdy nie prosi . Zasluzyc na Nia to ciezka praca . Albo sie przyjazn przyjmuje normalnie . Albo odrzuca . Tylem sie do Niej odwraca . Nie pros mnie , prosze , o Cos tak normalnego . Moja przyjazn masz juz od bardzo , bardzo dawna . Mnie naprawde nie interesuje czy jestes Ta z Cienia . Czy swiecisz triumfy i jestes Ta wielka , Ta slawna . 18 02 08 | ||
Kormoran 07:29 16.02.2008 IP: 91.32.113.58 |
||
Warto ? Czy warto sie ogladac do tylu ? Wspominac To , Co klamstwem bylo . Czy grzebac warto , jatrzyc rany . I dojsc do wniosku , ze zle sie zylo . Ze czas tylko przeszedl . Tak cenny . Ze Te chwile byly stracone . Od poczatku . Ze przez ufnosc , przez latwowiernosc , nie podjales kiedys jakiegos innego watku . Chyba nie warto . Uczymy sie przez zycie . Glowe trzeba podniesc . Czas szybko ucieka . Spojrzec wprost przed siebie . Na przyszlosc . Tam ? Jestem pewien . Cos jeszcze mnie czeka . 11 02 08 | ||
Anna
Norman (KAJA) http://wiersze-to-muzyka-duszy.bloog.pl/?ticaid=5531c 11:23 17.01.2008 IP: 87.105.22.199 |
||
Czas i życie
Czas nie potrafi przysiąść na miedzy on goni...i liczy ludzkie udręki Lecz my już za nim nie nadążamy przystajemy...i odpoczywamy Czas to ten...który życie porywa ...które przemija i ubywa Czas to marzenia...które w nas zostają To te wspomnienia które kiedyś były To te westchnienia co się kiedyś mialo i te pragnienia co też się śniły Teraz pozostał ich cień i mgła która zaczyna otaczać co się da On uściskiem swym otula...karmi łzami Bijącym sercem i wielką trwogą o dzień następny każe wojować To czas rozdaje nam karty życia które nie chcemy...lecz musimy przyjąć To on uczy nas pokory i bycia I nie możemy temu zaradzić... jedynie podnosić się mimo upadków Głowę do góry podnieść i powiedzieć... Nie poddam się dopóty... starczy mi sił do walki o następny dzień 2008.01.16 | ||
Andrzej O.
/Ajej/ http://www.ajej.ovh.org/ 12:13 07.01.2008 IP: 83.4.31.58 |
||
Promieniem słońca
(Apetyt na życie) Te same twarze w lustrach odbite Znane, te same ulice Chwile te same, znane przeżyte Czas znaleźć apetyt na życie Odbić po szczytach echem uparty Okrzyk odgłosem w zachwycie Móc wybrać niezgrane wciąż karty W nich znaleźć apetyt na życie Przytulić swe godne szanowania serce Uchylić nadziei znane okiennice Wymagać czas od siebie już więcej I pożyć na życie w wielkim apetycie Nie dusić się w dymie, odludkiem nie stawać Na uśmiech poranka zamienić gwiazd wycie I przed samym sobą już przestać udawać Że znałem już wcześniej apetyt na życie Wspomnień uzbierać dumną garść odnowy I w lustrze życia kochać swe odbicie Docenić myśl każdą zatroskanej głowy Czas już odnaleźć apetyt na życie I tak soczyście smakować to życie By nie zostawać już nigdy gdzieś w tyle Dać się pochłonąć w boskim apetycie Ażeby ciągle na życie mieć siłę /07.01.2007/ /Andrzej O./ | ||
Andrzej O.
/Ajej/ http://www.ajej.ovh.org/ 12:09 03.01.2008 IP: 83.27.74.26 |
||
Opowiedz mi wietrze
Opowiedz mi wietrze wierny historie Raz jeszcze te ze snu dziś wyrwane Te które oczy cieszyły ich trwaniem Opowiedz raz jeszcze, chwile zatrzymane Ciepłym płomieniem kominka i serc Tak dobrych prawdą i chęcią gościny Zabierz mnie wietrze znowu do tych miejsc Do mojej Mazowieckiej Rodziny Wspomnij mnie wietrze w miejscach gdzie już brak Osoby mojej, choć błądzi tam serce Daj mi smakować, daj znów czuć ten smak Daj mi się wtulić w ciepłych wspomnień więcej Wymów te słowa, przypomnij je echem Daj zamkniętym oczom chwil pejzaże znać Daj się roześmiać naszym wspólnym śmiechem I pozwól bezgłosom w sercach wiernie grać Opowiedz wietrze historię mi znaną Żywiecką Kotliną dniem każdym ją tul Opowieść w sercach naszych zapisaną Nadmieńże wiatrom Mazowieckich Pól /03.01.2008/ /Andrzej O./ | ||
Andrzej O.
/Ajej/ http://www.ajej.ovh.org/ 13:53 18.12.2007 IP: 83.27.73.80 |
||
Na ścieżkach życia
Kolejnych dni i nieba zmian wiatr Dotykasz dłonią co uczyć się pragnie Cóż mniej się obcy wydaje Twój świat Choć wątków myśli serce nie odgadnie Ścieżki wydeptać by wrócić podołać Uparcie życiem znowu chcą zarastać Co raz gdzieś nowe kierunki chcesz wołać I nauk wyzbierać by jutrem móc wzrastać A ścieżki życia wiją mapę tak By ją odczytać pod księżyca mrokiem I by móc życia poczuć lekki smak I być silniejszym z każdym jego krokiem Ścieżkami życia idźmy wiodąc prym Nieomylności siły dajmy chęć zdobycia By kiedyś wspomnień móc uzbierać rym Że chcemy kochać nasze ścieżki życia Z dedykacją dla tej strony niezapominajkowej, która wydeptać pozwoliła moją nową ścieżkę życia /18.12.2007/ /Andrzej O./ | ||
Anna
Zajączkowska http://www.czarowne-slowa.ovh.org/zycie/www.wiersze-sercem-pisane.blog.onet.pl 22:54 17.12.2007 IP: 79.185.173.54 |
||
Na przełomie Kalendarzy starych nie zbieram I w lusterka srebro nie patrzę. Czas , wiadomo, niezły przechera Z lat młodości wspomnień nie zatrze. Mogę kiedyś łatwo zapomnieć Gdzie są klucze, jak masz na imię A zdarzenia dawne łagodnie Tak jak kiedyś znów będą przy mnie. Cóż, że kiedyś twarz się pokryje Siecią zmarszczek jak pajęczyną, Serce jeszcze radośnie bije Chociaż dni tak szybko mi płyną. Rok się kończy-nie robię dramy, Nie roztkliwiam nad przeszłą chwilą, Ważne dni są , których nie znamy. "To już było" śpiewam z Marylą. | ||
Dunia 23:27 07.12.2007 IP: 83.29.144.40 |
||
Wśród życia bezdroży
Dzień do dnia podobny jak droga wśród pustych pól już noc do nocy puka twarz czarną obraca w dół. Budzę rano wyśnione sny mocną kawą zapijam ból głowy i mijają podobne dni jak dwie krople lodowatej wody. Tak codzienność mija spłowiała bez dotyków, uśmiechów i ciepła może gdzieś pośród życia bezdroży miłość odda co kiedyś przyrzekła. | ||
Janusz
Kyć http://www.mojepoezje.ovh.org/ 07:28 10.11.2007 IP: 77.236.0.194 |
||
MOJE ŻYCIE
nie pytaj skąd łez rzeka ta płynie nie pytaj mnie o jej kres nie wiem gdzie źródło się kryje nie wiem gdzie anioł gdzie bies samotnie żegluję dziką rzeką przez busz rwącym nurtem wśród życia skał i nie wiem czy umrzeć przyjdzie mi już czy w morzu dopiero grób będę miał już słyszę wodospad ten potężny huk już szepczę modlitwę bezgłośnie i skrycie już prawie umieram gdy przemawia Bóg darując mi moje śmiertelne życie | ||
Justyna 11:00 26.10.2007 IP: 83.8.70.46 |
||
tajemnicy smak
tajemnica od lat skrywana w maleńkiej łzie zamknięta szelestem rzęs budzona dusza ukryta przed tobą na skraju myśli przyczajona gorzka tajemnica... nigdy nie wypowiedziana w samotności w czarze wina zatopiona czasem niebu o północ szeptana i usypiana nadzieją | ||
Wierzbinka 03:26 20.10.2007 IP: 83.23.182.27 |
||
Dla Nadira
Nadirze piękny dźwięk niosą twoje skrzypki. Z radością i skupieniem słucham nut które grasz. Czasem są jak barwne motyle lub łkają niczym dziewczę smutne by po chwili zmienić się w szmer skrzydeł anioła i ukoić ból. Przy Ave Maria słyszę najpiękniejszą modlitwę. Eh Nadirze graj na skrzypcach etiudy a ja w ich takt zasłuchana na pewno na płatkach róży napiszę niejeden wiersz. | ||
Anna
Zajączkowska http://www.wiersze-sercem-pisane.blog.onet.pl/ 16:08 17.09.2007 IP: 83.26.28.231 |
||
Podaruj mi cząstkę siebie I tylko cząstkę mi siebie pozostaw, Słodycz uśmiechu lub oczu zmrużenie... Może to będzie pocałunek, książka, Wspólnego świtu poranne promienie. I tych chwil kilka mi z siebie podaruj Na dni bezpańskie co jak psy się włóczą, Zaróżowione szkiełka okularów, Co patrzeć w przyszłość z nadzieją nauczą. Bądź opiekuńczym cieniem mego cienia, Który podpowie, dokąd warto zmierzać I najwspanialszym marzeniem z marzenia I cichym "amen" mojego pacierza. | ||
Anna
Norman (KAJA) http://www.czarowne-slowa.ovh.org/zycie/www.mojeserwetki.republika.pl 15:11 14.09.2007 IP: 87.105.35.114 |
||
Samotny żeglarz
Płynę w łodzi maleńkiej Po morzach swego życia Gdzie żagiel poszarpany I ster nadłamany Płynę po morzu uczuć Gdzie czas wszystko zmienia Stąd - nie ma już odwrotu Jedynie droga daleka Żagiel mój uszkodzony Przez burze, wichry i deszcz Do przystani drogę zgubiłam Gdyż mgła ciągle otacza mnie A łódź coraz bardziej Wody nabiera i nie stabilną jest Więc podaj mi dłoń przyjacielu Bym mogła odnaleźć Cię Nie mogę dalej Cię szukać Gdyż braknie mi nadziei i sił Czas - coraz szybciej płynie I nie chce zwolnić ani na kilka chwil A ja chcę jeszcze życiem Nacieszyć się A nie spoczywać na dnie W ciemnych głębinach tych | ||
Zdzisław
Zembrzycki 12:33 11.09.2007 IP: 85.128.75.234 |
||
pytanie o sens
nie po to jeleń ryczy aby się echo niosło nie zawsze gdy chcesz płynąć potrzebne jest ci wiosło nie każdy pocałunek jest zapowiedzią szczęścia a flirt chociaż namiętny nie wiedzie do zamęścia czy piękno gdy nas kusi jest warte uwielbienia przecież czas blask przygasi a prawda wyjdzie z cienia nie wszystko co jest słodkie nadaje się do picia pytanie, najważniejsze jak nie zmarnować życia | ||
Gienio 11:05 06.09.2007 IP: 83.88.146.115 |
||
Po co mi ten świat nie jestem sobą od wielu dni piękny świat tylko czasami mi się śni nie jestem sobą bo jestem sam bo ja jestem tu a Ty jesteś tam marzeń mych nie spełni już nikt czas świetności dawno już znikł przepadł w mroku dawnych lat już nie jest ten co dawniej świat wszyscy czegoś oczekują ode mnie choć się staram to i tak daremnie nie mam pracy, pieniędzy ani sił po co na co i dla kogo będę żył | ||
Ewa
Wierzbińska 01:20 30.08.2007 IP: 83.23.155.166 |
||
Koniec lata
Koniec lata się zbliża ogromnymi krokami, ranki mgłą witają i zimną rosą, tylko ptaki jeszcze śpiewają najpiękniejsze swe trele, a ja czując pod stopami mokrą trawę pragnę pobiec, na łąkę by zatańczyć z wiatrem i ze słońcem, być może po raz ostatni walca, w zwiewnej sukience nim mnie oplecie, srebrną nicią pajęczyna babiego lata, z cichą zadumą usiądę pod jarzębiną, wtedy cicho zanucę piosenkę dobrze mi znaną; a mnie jest szkoda lata, i letnich z tobą wspomnień, niech mówią co chcą o mnie, a mnie jest żal... | ||
HERMES 09:04 17.08.2007 IP: 81.18.213.23 |
||
* * * O ZROZUMIENIU UCZUC *
* * Słoneczny blask Wszechświat w swym pędzie przebywa Energię sobą niesie, która ożywcza, lub niszcząca bywa To samo jest z miłością... kiedy rozkwita, wtedy buduje Lub toksyczną się staje... wszystko wokół siebie rujnuje * * * Człowiek... to istota tak w swej psychice stworzona Że bez odwzajemnionej miłości staje się pusta i szalona Pragnie być kochanym... i samemu chciałby kochać Gdyż idąc samotnym przez życie potrafi tylko szlochać Lecz miłość swą postrzega przez pryzmat spełnienia I daje najczęściej to, co zawierają piękne jego marzenia Nie potrafi dostrzegać blasku oczami drugiej duszy Obrazami w nim powstającymi chciałby innych poruszyć Jednak, gdy się nie pokrywają z wizją osoby wybranej Wtedy wyraża żal... poczucie istoty niedowartościowanej Która tak by chciała, lecz nie jest w niczym rozumiana Według jego odczuć nie jest naprawdę właściwie kochana Więc zapamiętaj tą prawdę, że uczucie jest spełniane Kiedy piękno marzeń, jest z sobą wzajemnie przeplatane * * * Przez całe życie poszukujemy całkowitego siebie spełnienia Wędrujemy wieloma ścieżkami... w blasku i smugach cienia Jednak to MY wybieramy ścieżki, po których stąpać chcemy Kiedy tą prawdę zrozumiemy, to wtedy szczęśliwi będziemy napisany Warszawa, dnia 15.08.2007r. | ||
binka35 17:31 12.08.2007 IP: 85.198.208.206 |
||
..." Droga życia "...
Każdy Ci mówi trzeba iść dalej chociaż Twój los Cię nie oszczędza. Ty pytasz... po co... co dalej...? czując na sobie baty pręgierza. Kolejny raz próbujesz uwierzyć, że może to jest właściwa droga. Podnosisz głaz swych wspomnień przeżyć... i znowu pchasz go w górę do Boga. Droga jest kręta pełna rozdroży, którą z nich wybrać...? by gładką była, i znowu kłody rzucane pod nogi i znowu spadasz w to miejsce gdzie byłaś... Pomóż mi proszę dojść już do celu , wybrać tę drogę właściwą... z wielu... niech nie będę jak Syzyf co za każdym razem drogi nie kończy upadając pod głazem... | ||
Anna
Norman (KAJA) http://www.mojeserwetki.republika.pl/ 20:45 11.08.2007 IP: 87.105.155.201 |
||
Pociąg życia
Wsiadłam do pociągu I jadę przed siebie Pociąg przystaje A ja dalej siedzę Którąś stacyjkę Z kolei mijam Lecz nadal siedzę Gdyż jest nie ta Tak w tym pociągu Pół wieku przesiedziałam I dalej jadę - choć powinnam Zrobić przystanek Jeszcze nie dotarłam Do swego celu Lata mijają A ja nadal w biegu Stacja coraz bardziej Się przybliża I nie wiem czy zdążę Z jej biegu wysiąść By - choć na moment Pocieszyć się chwilą Jeżeli nie zdążę Cóż - zostaną wspomnienia I kartki zapisane Kurzem przykryte Może ktoś - kiedyś Będzie je chciał odczytać 11.08.2007r | ||
Magda-Lena http://www.malachit.blog.onet.pl/ 10:28 30.07.2007 IP: 83.4.91.203 |
||
letnie obowiązki żony
zapach truskawek podraznił mi zmysły perlisty szampan to tez podnieta - nic z tego - postawił przede mną kosz pelen owoców -przetwory zrób - rzekł i odjechał a ja bym chciała tak: z ust do ust przekazać truskawkowy aromat ale on poszedł - już go nie ma a ja marzyłam że mnie zabierze w podróż długą gdzie się spotyka z nocą dzień i powie lubię kiedy masz na wargach truskawkowy cień no to mu zrobię te przetwory zamknę w słoikach kolor i smak gdy zimą siłą swą je otworzy poczuje co stracił zostawiając mnie samą tak | ||
Ewa
Willaume-Pielka http://www.ewajesienna.blog.onet.pl/ 12:50 28.07.2007 IP: 83.10.138.27 |
||
PROSTE DROGI
Już nie zadręczaj się swymi myślami, choć trudno stale siebie okłamywać i w tajemnicy wciąż się dopytywać dlaczego chcesz tymi wędrować drogami. Nigdy na wieki się z nikim nie żegnaj i miej nadzieje, że wszystko powróci, abyś nie musiał losu swego smucić, że własne życie możesz zaraz przegrać. To nic, że znowu witasz dzień ze łzami, wspomnienia bolą, chwila się zatraca, nie słyszysz śmiechów, żałość ciągle wraca, - ale chodź stale prostymi ścieżkami. 22.VII.2007 Ewa Willaume-Pielka | ||
HERMES 09:05 24.07.2007 IP: 81.18.213.23 |
||
* * * NA ŚCIEŻCE ŻYCIA * *
* Zaklinam Magię, w biały płaszcz odzianą By swoją siłą się ze mną podzieliła Biorę w swe dłonie przez nią dłoń podaną Aby w uczuciach mnie prowadziła Bo szukam drogi, tej którą poprzez życie Chcę powędrować w Nieba krainy Treść życiowej misji wypełnić należycie Nie tracić na marne żadnej godziny Gdy przyjdzie dla mnie ta ostatnia chwila Spojrzę z radością na przebytą drogę Rzeknę z radością, że każda przebyta mila Została przybrana tęczowym słowem napisany Warszawa 24.07.2007r. | ||
Anna
Norman (KAJA) http://www.mojeserwetki.republika.pl/ 15:18 17.07.2007 IP: 87.105.155.201 |
||
Sklejanie życia
Kiedy nam życie figla zacznie płatać Zaczynamy sklejanie Po kawałeczku Raz klejem lepszym Raz gorszym A kiedy mamy ku ukończeniu Znowu nam pada... Kilka razy go sklejamy A może niektórzy i całe życie Ale czy warto? Sklejać ponownie Kiedy i tak się rozsypie? Czy nie lepiej spróbować? Może innej drogi Posłuchać sumienia i serca Wtenczas iść drogą głosu Prostą lub krętą - ale zawsze do celu Może ona będzie lepsza Właściwsza i mocniejsza 17.07.2007r | ||
Ewa
Wierzbińska 20:31 14.07.2007 IP: 83.23.118.217 |
||
Nie mogłabym...
Nie mogłabym żyć bez miłości, bez wiary w to co możliwe i niemożliwe jest. Bez uśmiechu z wesołymi iskierkami, bez łez ze smutkiem zmieszanych, bez życia z innymi bez samotności cichej. Nie byłabym w stanie być sobą bez Ciebie dziękuję Ci, że stworzyłeś mnie tak cudownie mój Panie... | ||
HERMES 20:05 13.07.2007 IP: 81.18.213.23 |
||
13 K R O K Ó W
NA DRODZĘ DO SPEŁNIENIA SIEBIE W TĘCZY Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia /Seneka/ Piękno jest nieprzemijającą wartością istniejącą w każdym z Nas. Form jego wyrazu jest nieskończenie wiele, ale każda z nich jest tylko odwzorowaniem tego, co zawiera się w duszy istoty żyjącej. Każdy powinien odnaleźć tą właściwa tylko dla niego ścieżkę, aby móc wszystko piękno w sobie odnaleźć i je przedstawiać w sposób i w formie, jakie mu najbardziej odpowiada. Nie należy na siłę dopasowywać swojego sposobu wyrażania odczuwanego piękna do istniejących już form. Ty, jako ta istota swoje wnętrze najlepiej odczuwająca, wybierz najwłaściwszy dla siebie sposób przekazu, który będzie obrazować Twoje niepowtarzalne piękno. Tylko Ty go czujesz w sobie. pamiętaj żeby osiągnąć cos ważnego, trzeba podjąć ryzyko Jeżeli chcesz uzyskać swoje spełnienie w Tęczy, podążaj wybraną przez siebie ścieżką pamiętając o tym, że: 1. Tęcza jest tylko umownym symbolem piękna i dobra. TY możesz ten symbol nazwać inaczej, lecz staraj się, by jego treść piękno i dobro stanowiły. Szanuj symbole. Posługuj się nimi. Staraj się być zrozumiałym w sposób zgodny z Twoimi odczuciami. Jednak pamiętaj, że symbole są po to by obrazować, a nie zastępować wyobrażenia. Nie przyjmuj ich nigdy dosłownie i innym nie każ ślepo w nie wierzyć. Symbol, by miał wartość musi posiadać bogactwo treści. Nie posługuj się pustymi i wyzbytymi treści znaczeniami, aby nie popaść w trywializm. 2. TY masz stanowić jedność ciała i duszy. Jedno bez drugiego nie istnieje w sposób wartościowy. Ułomność, czy słabość ciała nie jest dla tej jedności żadną przeszkodą. Także słabość duszy można przezwyciężyć - jeżeli nie samemu, to przy pomocy przyjaznych dłoni. Nie wstydź się przyjąć pomoc, a także o nią poprosić. 3. Spoglądaj przed siebie śmiało i otwarcie - nie kładź wzroku pod swoje stopy, bo nie będziesz widział horyzontu i celu do którego zdążasz. 4. Materia jest tylko środkiem do tworzenia, a nie celem istnienia. Nie odrzucaj jej pozytywnego wpływu, ale też nie stawiaj jej, jako nadrzędny cel w swoim życiu. 5. Przyjmij za pewnik, że w każdym człowieku kryje się potencjalne dobro i piękno oraz ich siła sprawcza. Może ona nie umieć znaleźć sama z siebie wewnętrznej mocy, która pozwoliłaby wyzwolić się z kajdan szarości i wtedy potrzebny jest pozytywny bodziec zewnętrzny. 6. Powiedz sobie, że to we wnętrzu odnaleźć chcesz Tęcze. Będzie to dla Ciebie bodźcem, który wyzwoli potrzebę zajrzenia w głąb siebie. Nie zniechęcaj się pierwszymi próbami, których efekt może nie pokrywać się z Twoimi wyobrażeniami. To powolna i trudna droga doznań, ale jakże radosne jest jej zakończenie. 7. Zawsze myśl pozytywnie o każdym człowieku, jako o potencjalnym źródle piękna i dobra - niech Ci tego wyobrażenia nie zaćmiewa przyziemna szarość mgielna. 8. Poczuj w sobie wolność nieskrępowaną żadnymi zakazami i nakazami wyniesionymi ze środowiska. Wykreśl ze swojego myślenia i przekonań wszelkie w gusła i zabobony, bo one są dla Ciebie balastem trzymającym przy ziemi. 9. Szanuj sposób myślenia i postrzegania świata u innych. Korzystaj racjonalnie z tego, co w nich wydaje Ci się piękne i mądre, jednak nie pozwól, by Twoje myślenie kreowali inni na swój wzór i użytek. Dopracowuj sposób postrzegania Twoich emocji zgodnie ze swoimi potrzebami i odczuciami. 10. Nim powiesz złe słowo przeciwko komuś lub czemuś zastanów się, czy nie działasz zbyt pochopnie. Nie zawsze to co widzisz, lub słyszysz jest rzeczywiście tym, co się Tobie wydaje w pierwszej chwili, że to postrzegasz. Przy tworzeniu dobra pozwól emocjom działać instynktownie. Znajdź czas na przemyślenie, gdy Twoje działanie może przynieść komuś, lub czemuś szkodę. 11. Miej radość w swym sercu, duszy i na obliczu. Dziel się nią bezinteresownie z innym. Daj uśmiech i radość każdemu, patrząc mu w oczy. 12. Twórz w sobie świat piękna, wykorzystując zebrane w Tobie emocje i odczucia. Jednak nie pozwól, by ten wirtualny świat przesłonił Ci realność otaczającej Ciebie rzeczywistości. Twój świat z marzeń ma wzbogacać Twoją osobowość. Jest on bardzo istotnym, ale nie jedynym wartościowym elementem Ciebie. 13. Dawaj dobro innym nie oczekując niczego w zamian. Bezinteresowne, jest najwyższym dobrem, które rozkwita najpiękniejszym kwieciem i wydaje najsłodsze owoce. Im więcej takich krzewów zasadzisz, tym więcej dusz uszczęśliwisz. Odpłacaj dobrem za zło. Bądź ponad ludzką złośliwość, zwłaszcza wyrażającą się bezinteresowną zawiścią. Idź w stronę Tęczy i nie wahaj się. Wybierz w sobie swoją ścieżkę i podążaj nią nie oglądając się na wszelkie przeszkody, jakie będą się piętrzyć po drodze pod Twoimi nogami. Nie pozawalaj siebie sprowadzić na manowce przez innych, ale też nie biegnij nią w zaślepieniu. Bądź rozważny, bo nie każdy jasny gościniec jest tym najwłaściwszym szlakiem. Może też tak się zdarzyć, że Twoja ścieżka będzie kręta i pełna przeszkód. Poradzisz sobie z nimi, gdy będziesz bardzo tego pragnął. Nie zdziw się, że możesz jednocześnie kroczyć po wielu ścieżkach. Każda z nich, to droga do spełnienia jednego lub wielu z marzeń w Tobie tkwiących. A nagrodą za wytrwałość i siłę pragnień jest ich spełnienie. To Twoje ukoronowanie. Możemy iść przeciwko całemu światu, przeskakiwać przepaście, przenosić góry przemierzać przestrzenie- jeżeli tylko wiemy, że ktoś z nas kocha i przyjmuje nasze osiągnięcia z podziwem i radością ks. Mieczysław Maliński Warszawa, dnia 25.06.2007r. | ||
czardasz/Alina
Kuberska http://alinaweronika.blog.onet.pl/ 13:13 09.07.2007 IP: 83.15.195.42 |
||
czekanie na miłość jest jak na deszcz w czasie suszy czekanie na miłość jest od zarania w nas ona przyjdzie któregoś dnia słodka jak miód z lipcowych kwiatów ona przyjdzie któregoś dnia jak orzeźwiająca bryza od morza ona przyjdzie któregoś dnia taka tkliwa i romantyczna poczujesz że żyjesz jak ptak w locie dlatego czekaj na nią nie zadowalaj sie namiastką dla Ciebie nektar i czara miłosci spełnienia jest przeznaczona | ||
wianowski 18:37 06.07.2007 IP: 83.7.65.48 |
||
Zapachem lipca...
zapachem lipca witałem Ciebie złota obłokiem lipy się skrzyły pszczoły zajęte miodu znoszeniem do uli swoich ciężkie się skryły tam w trudzie znoju pieczołowicie zapełnią plastry sześcianów oka woskiem pokryją każdy z osobna by nie spłynęła złota posoka w owoc bogaty miesiąc słoneczny natura dobra nam swe obnaża chwytajmy w dłonie dary witamin bo to się tylko raz w roku zdarza nacieszmy oczy widokiem słodkim piękno zapiszmy w księgi rozumie to dla nas Boże stworzyłeś eden nie każdy jednak docenić umie | ||
czardasz/alina
Kuberska/ http://alinaweronika.blog.onet.pl/ 14:55 25.06.2007 IP: 83.15.195.42 |
||
malarka życia
rozstawiła sztalugi pod niebem malarka życia pędzlem nakłada na płótno wiatr nadziei płomień miłości łzy samotności obraz życia jeszcze nie skończony jutro znowu będzie malowała może doda więcej czerwieni rozjaśni niebo błękitem trawę rosą pomaluje zapach pól przeniesie na swoje płótno wtedy ożyje | ||
Dunia 18:03 24.06.2007 IP: 83.29.150.56 |
||
Na całe życie
Nie uczuć wzniosłych , ale prostych słów co znaczą tak wiele i dotyków ciepłych rozdawanych śmielej. Tyle zwykłych spojrzeń, myśli zatroskanych i uśmiechów skromnych w codzienności szarej... mieści w sobie miłość takie zwykłe słowo tyle siły, by od dzisiaj na całe życie starczyło | ||
Anna
Zajączkowska http://www.wiersze-sercem-pisane.blog.onet.pl/ 23:20 23.06.2007 IP: 83.26.1.60 |
||
Kupała Tańczą słoneczne panny w wiankach W białych sukienkach,przy kochankach. Kupała błogosławi. Szaleją serca, oczy płoną Dziwne zapachy nozdrza chłoną. Z ciemności nas wybawi. Płoną ogniska , harfy grają Na wodę wianki już puszczają. Na wróżbę,dla miłego... Dymy ziołami pachną ostro Ogień mi bratem,a noc siostrą A miłość dla każdego. Tak to odwiecznym ojców prawem Połączmy miłość i zabawę W kręgu zamknięty taniec Lato rozśpiewa się w upale Ja kocham ciebie jak Kupałę Wielbili prasłowianie. A rankiem mgły się snują białe Wiele tej nocy dziś widziałeś. Czy to był sen czy jawa? Śmieje się słońce z panny śpiącej, Że naga jeszcze śpi na łące. Udała się zabawa? | ||
Andrzej O.
/Ajej/ http://www.ajej.ovh.org/ 11:20 21.06.2007 IP: 83.30.54.127 |
||
*** Ja już nie powiem jak kocham, jak pragnę I jak mi tęskno dotyków wciąż czekać I ja już nigdy marzeń nie zagadnę Bo jakoś wierzyć przestaję w człowieka Tyle już wschodów słońc widzieć pragnienia I lokowanych uczuć - w boskiej niosłem sile I poranione chwile coś nie chcą się zmieniać I to by raczej, było już na tyle ... Gdzieś z sercem jawnie do ludzi, gdzieś wprzód Bom już przyjaźni stratę zaznać zdążył I nie z wyrzutem, lecz z łzami za trud Jakoś żem marnie uśmiech swój pogrążył Ja już nie powiem jak kochać, jak pragnąć I jak w tęsknocie dotyków znów czekać I nie nauczę jak marzeń zagadnąć Bo jakoś wierzyć nie chcę już w człowieka /21.06.2007/ | ||
Lila
/ Kucfir/ lilak-blue.blog.onet.pl 11:54 18.06.2007 IP: 83.17.185.218 |
||
ballada o sobótce
gdy słońce dwa razy ogrzewa ziemię szykuje sobótkę pogańskie plemię dziewica wianek swój już zaplata w tę noc magiczną witania lata zbierała zioła wśród dzikiej puszczy dzisiaj swój wianek na wodę puści popłynie za nim młodzieniec hoży by go wyłowić starań dołoży młodzieniec drewno w stos znów układa tak wszak czyniono już za pradziada będą tu tańce trwać aż do rana ku czci Kupały pieśń zaśpiewana a potem razem pośród gwiazd licznych wędrują pary w objęciach magicznych szukając w lesie kwiatu paproci odważni znajdą go pośród nocy i będą lata żyli szczęśliwie na łez padole w ziemskiej niniwie i to już koniec tak to już bywa poszukam także kwiatu paproci też przecież chcę być w życiu szczęśliwa | ||
Anna
Norman (KAJA) http://www.mojeserwetki.republika.pl/ 13:51 14.06.2007 IP: 87.105.155.201 |
||
Ścieżki życia...
Idę ścieżkami życia Nie znając żadnej drogi Siadam na przydrożnym kamieniu Przede mną wyrasta las wysoki Tam snuję swoje plany Choć sprawa nie jest wcale łatwa Lecz nie zawracam z tej drogi Tylko idę i szukam oparcia W pewnej chwili rękę ktoś podaje I wskazuje kierunek dalszej drogi Więc idę za cieniem z pokorą Do jego bram i w jego progi Tam dostaję uśmiech szczery Czułe słowa - oparcie w swojej osobie Ciepło - które bije z wewnątrz serca I wszystko to - czego mi tak brakuje 14.06..2007r | ||
Bella
Jagódka 09:28 11.06.2007 IP: 213.192.64.210 |
||
Poranek
Kilometry od trosk i pośpiechu w sercu lasu, daleko od zgrzytów. Płuca pragnę świeżością napełnić i nie mogę doczekać się świtu. Stopy miękko chowają się w trawy, chłodną rosą przywitał poranek. Sosny szumią leciutko nad głową, zwiewne mgły tulą niczym kochanek. Nadsłuchuję odgłosów z konarów, liście szepczą upojną muzyką. Gdzieś w oddali kogut się zbudził, dziś pozwoli zaspać budzikom. Z nad jeziora dobiega śpiew ropuch, basy stroją, pompują gardziele. Polne kwiaty rozdają woń wokół, już zlatują się ważki i trzmiele. To poranek rozbudził pragnienia, mrużę oczy napawam się pięknem. Dzień kolejny otworzył przede mną, ciszę tulę, co drży jeszcze we mnie. | ||
Anna
Norman (KAJA) http://www.mojeserwetki.republika.pl/ 15:35 08.06.2007 IP: 87.105.155.201 |
||
Na krawędzi życia i
śmierci... Na rabatach wśród innych kwiatów Rosła róża bardzo ładna Swoją urodą przyciągała Choć była bardzo delikatna Nigdy nie chwaliła się swym pięknem Lecz wzrastała i cieszyła wszystkich Więc ogrodnik zabrał ją do siebie By cieszyć swoje oczy Ona w zamian pięknie kwitła i owocowała Aż pewnego razu zaczęła więdnąć Ogrodnik zaczął ją bardziej doglądać Jak - pozostałe kwiaty Mimo tych starań Róża nadal - choć się nie poddawała To jednak na oczach ogrodnika zamierała A on biedny łkał i nadal ją pielęgnował Były dni - kiedy błyskała swoją urodą Rozwijając swoje płatki W ten sposób dziękując za to Że serce swe ofiarowuje To znowu znikała z pola widzenia Opuszczając piękne kwiaty W mrok i ciszę zapomnienia By nie ranić - swego przyjaciela W tej chwili egzystuje na krawędzi Życia i śmierci walcząc a chwilami Poddając się wszystkiemu - co ją otacza Tak żyje i zamiera a ogrodnik nadal O nią się troszczy 8.06.2007r | ||
Andrzej O.
/Ajej/ http://www.ajej.ovh.org/ 10:15 05.06.2007 IP: 83.30.115.182 |
||
Obietnice wen
I mgłą otulone niespełnienia jutra, Blaknąć się zdają od światła nocy, I jedynie powiew nadziei, Muskając gwiazdy śle okrzyk pomocy. I myśli zawisłe lekko nad snem, Nie ukołyszą tych łez co gwiazdom, Już obiecały milionem wen, Że je osuszy dzień życia prawdą. Przytuleń siebie, że życie to jedno, Że zegar niknie samotnej ciszy, I nie wytyka rytmu już w sedno, I szeptu mego już nikt nie usłyszy. Pomilkły głosy myśli i znów, By siłę wyrwać ze wschodu słońca, I tak przytulić się do piękna snów, By nigdy nie było ich końca. /03.06.2007/ /Andrzej O./ | ||
marzenie 15:58 04.06.2007 IP: 83.10.148.58 |
||
Trwanie...
Jestem skałą wiatrem słów smaganą. W ciemnej grocie spoczywa me serce, słona wilgoć po ścianach pustej komory spływa... Nie dotrze tu promień miłości ze słońca gorącego ... Duszę mrożą górskie potoki i oczy z tęsknoty bolą, widząc tęczę ogrodów, której dotknąć nie mogę... ------------------------------ Spojrzał wędrowiec na skałę i pomyślał z zazdrością: - jak masz blisko do nieba, krajobraz piękny u stóp twych wiatr cię chłodzi, deszcze zraszają, słońce ogrzewa, czegóż do szczęścia wiecej potrzeba?... /03.06.2007/ | ||
Anna
Zajączkowska http://www.wiersze-sercem-pisane.blog.onet.pl/ 08:58 31.05.2007 IP: 83.26.64.81 |
||
Łąka Chodź, zatoniemy na chwilę W pełnej gamie zieloności. Nad nami ważki,motyle A my - zwykli i prości. Łąka oddycha leniwie W skwarze południa drzemie Zatapiam dłonie w jej grzywie, Czuję gorącą ziemię. Końcami palców dotykam Twe opalone ciało Słońce po rzece przemyka Flirtuje z chłodną falą. Taki mi obraz namaluj Gdy dni zszarzeją i zbledną Teraz mnie przytul i całuj - Płyniemy łąką podniebną. Ziemia łączy się z niebem Horyzont szarpią drzewa Pachnie mlekiem i chlebem Chcę żyć i kochać i śpiewać. | ||
Anna
Zajączkowska http://www.wiersze-sercem-pisane.blog.onet.pl/ 07:58 31.05.2007 IP: 83.26.64.81 |
||
Czas Dni moje zwykłe strzępkiem nieba zwiążę Bo je zapomnę, zapisać nie zdążę. Na półkach stawiam jak segregatory Poukładane w mego życia pory. Kwieciste wiosny, lata zbożem złote Przejrzę szybciutko, odłożę z powrotem. Barwne jesienie, zimy skute lodem Przeglądam krótko, jakby mimochodem. Czas mnie pogania jak konie w kwadrydze Wciąż tylko słyszę - szybciej, szybciej, szybciej! Zegar rozgrzany już do czerwoności Nad każdą chwilą nie chce mieć litości. A kiedy kochać,kiedy życie chłonąć? Płuca rozpychać drzew kwitnących wonią? Gwiazdy oglądać, słuchać szeptów lasu? Czas odpowiada - na to nie ma czasu. | ||
czardasz/Alina
Kuberska/ alinaweronika.blog.onet.pl 10:20 24.05.2007 IP: 83.15.195.42 |
||
Dla Mamy byłaś moim oparciem uśmiechem dzień zaczynałaś nauczyłaś kochać to cenny dar na wszystkie dni życia brakuje mi Twojego ciepła pomilczenia razem chodzę na Twój grób emocje wyciszyć wyleczyć zranienia wracam zawsze wyciszona akumulatory życia naładowane siadam ze swoimi dziećmi otulam je skrzydłami czuję ich miłość jestem szczęśliwa Tobie to zawdzięczam Mamo | ||
czardasz/Alina
Kuberska/ alinaweronika.blog.onet.pl 10:18 24.05.2007 IP: 83.15.195.42 |
||
Wystarczy nie widzieć dać uśmiech dzieciom nakarmić głodujących podać rękę chromym czy to tak wiele wystarczy tylko być człowiekiem mieć otwarte oczy serce pełne miłości bliźniego tylko my wolimy nie widzieć tak jest łatwiej nam żyć żebrak z wyciągnietą reką odwracamy wzrok apel przez radio krzyk dziecka za ścianą wciskamy przycisk jaka ładna piosenka tak nam upływa życie w niedostrzeganiu bólu tego świata | ||
Lila/Kucfir/ lilak-blue.blog.onet.pl 17:18 22.05.2007 IP: 83.17.185.218 |
||
spojrzenie w oczach brązowych czai się łagodność kwiatu i cisza tęskniąca w brązowych oczach mienią się spienione fale i srebro strumienia w pogodny dzień brązowymi oczami z nostalgią nieba nie zachmurzonego jeszcze witam świt taki niewinny w oczach brązowych jak skrawek nieznanych doznań spoglądając w dal mieszka czas | ||
Andrzej O.
/Ajej/ http://www.ajej.ovh.org/ 11:53 21.05.2007 IP: 83.30.80.243 |
||
Piękna ołtarze
Skradają nam czasem uśmiech chwile Które być może, są by umieć żyć Choć one ranią - ot to prawdy tyle Widać, że muszą, choć nie chcemy - być Lecz uczą cierpieniem doceniać inne Chwile maleńkich podniebnych lotów Kiedy zło się staje cichutko niewinne I kiedy czeka radosnych powrotów W wyraźny dotyk szczęście poczuć każe Zamienić rozpaczy chwil donośnych szum I dostrzec piękna uśmiane ołtarze Które nas wzbiją ponad niemy tłum /21.05.2007/ | ||
Sfinx 08:41 20.05.2007 IP: 83.10.135.27 |
||
Brak mi...
brak mi tej starej pięknej wsi ukrytej pośród gęstych lasów z dala od zgiełku wielkich miast krzyków ulicy słów hałasów piaszczystej drogi ot donikąd płynącej sennie niczym rzeka kochanej ciszy z łezką w oku i czasu który nie uciekał... nocy znaczonych smugą dymu co szeptał różne opowieści marzeń lecących kluczem ptaków do Ciebie pośród moich wierszy... | ||
Justyna 21:42 14.05.2007 IP: 83.8.130.75 |
||
sidła nocy
dawniej... ...bezsenna noc leniwie budziła półsenne pragnienia marzenia jeszcze w pączkach układała w koszu spełnienia a dziś... ...na ustach ma drobinki łez w oczach nieme spojrzenia a kawałki złamanego serca w poranionych dłoniach trzyma | ||
Justyna 21:36 14.05.2007 IP: 83.8.130.75 |
||
Do człowieka
Nie chodzi o to, by w oczy patrzeć, ni o to by za ręce się trzymać. (bynajmniej nie tylko o to...) Ważne jest to, byś w trudnych chwilach umiał pomóc się pozbierać. | ||
czardasz/Alina
Kuberska/ alinaweronika.bog.onet.pl 18:17 14.05.2007 IP: 83.10.43.235 |
||
Eremitka runął mój skrzętnie budowany świat rozsypał się jak domek z kart czy we mnie jest jakiś demon czy czart że wszystko co ukocham burzy zły los miłość odeszła w siną dal zabrała resztki nadziei myślę że trafiłam nie na ten bal powinnam szaleć wśród leśnych kniei dla mnie samotnia na pustkowiu z naturą szukanie porozumienia czepek żałobny w stanie wdowim niech las nauczy mnie wyciszenia liście na drzewie będą szumem usypiać ptaki rannym świergotem budzić słońce osuszy łzy co od dawna płyną wiatr rozwieje złudne nadzieje | ||
Lila/Kucfir/ lilak-blue.blog.onet.pl 12:55 30.04.2007 IP: 83.17.185.218 |
||
za ścianą
Za ścianą czasu płonie stos grzejesz stęsknione dłonie płacząc ogień przybiera barwy marzeń może sny kiedyś jawę zobaczą słowa przyćmione brzmią jak nikły dym z papierosa -kładę głowę na twoim ramieniu podajesz mi chustkę do nosa zakręcasz słoik z dżemem znów ferment wkradł się nowy zakwitnie jeszcze czas różowo- jak sad brzoskwiniowy | ||
HERMES 21:01 27.04.2007 IP: 81.18.213.23 |
||
* * * SIŁA MARZEŃ * * *
Jakże niezmiernie trudno jest uwierzyć Że niezdobyte, także zdobytym okazać się może Wylecieć ze swojego rodzinnego gniazda Szybować w przestrzeni, niczym królewski orzeł A jednak, pragnienia z duszy wyłonione Te, które na sile jej wewnętrznej pozostają oparte Udowadniają, że wszystko jest możliwe I wielobarwnych naszych marzeń one też są warte Poprzez słoneczne promienie... w plamach cienia Odkrywają się we mnie radosne, uparte marzenia Przesuwają z miejsca na miejsce, aby kokietować I siłą swej sugestii po tym świecie chcą wędrować Pokazują mi piękno, w drobinach życia ukryte Przywołują w soczystych kolorach to, co przeżyte Podsuwają też nowe wyzwania, chcą malować Słowami z duszy branymi swoją tęcze wyczarować Nie dostrzegają przeszkód, one ponad nimi szybują Wszystkim, przyjaciołom i wrogom, piękno ukazują Pragną swą wielką siłą szczęście każdemu przynosić Do tańca, radością upojonego... wszystkich zaprosić Chociaż wiedzą, że nie wszystko udać się może Że w różnych chwilach bywa: raz lepiej, a raz gorzej To wierzą święcie w możliwość swego spełnienia Wiedzą, iż zwycięstwo tkwi w sile Naszego marzenia Wierzę... w siłę pragnień, które tak we mnie buzują Wierzę... w siłę marzeń, które mnie tak budują Wierzę... że mogę spełnić wszystkie pragnienia Wierzę... bo moja siła tworzy wszystkie te marzenia napisany Warszawa, dnia 27.04.2007r. | ||
Anna
Norman (KAJA) http://www.mojeserwetki.republika.pl/ 18:23 23.04.2007 IP: 88.156.174.2 |
||
Wiersze Twe...
Kiedy smutno mi i źle Nurkuję w Twych wierszach Niczym w krysztale wody Gdzie mogę się w nich wykąpać I z Tobą - choć chwilkę pobyć Odnajduję w nich ciepło Twe Które ogarnia mnie Żarem bijące serce Ciebie i siebie - nasz mały świat Taki malutki - ale bez wad Tam odnajduję drogę Którą Ty właśnie - kroczysz Podając mi dłoń swoją Idziemy oboje Drogą marzeń i uczuć Choć ona nie jest prosta Raczej kręta i zawiła Mimo to jesteśmy szczęśliwi I w miłości wierni i uczciwi Ponieważ jest ona prawdziwa Napisany 2007.04.04 | ||
czardasz/Alina
kuberska/ alinaweronika.blog.onet.pl 11:29 23.04.2007 IP: 83.15.195.42 |
||
Potęga słów
słowa ranią słowa uskrzydlają słowa oddalają słowa niosą miłość jednym słowem możemy zranić jednym slowem możemy uskrzydlić nawet jedno słowo portafi zburzyć całe życie rozsypać je na kawałki innym razem sprawi że będziemy szczęściem emanowć i jak ptaki unosić się w przestrzeń pamiętajmy zanim coś powiemy | ||
Bella
Jagódka 15:08 22.04.2007 IP: 85.128.94.18 |
||
Ścieżka do nieba
Wstążką w krajobrazie wplecioną do tęczy, lekko z wiatrem fruwam niesiona myślami. Chmur dzikie tabuny wzięłam w drobne ręce, nie wypuszczę, trzymam, niech bawią się z nami. Ostre światło słońca razi, oczy mrużę, z dala dolatuje świergot uszom miły. Zabiorę cię dzisiaj w dalekie podróże, tam za horyzontem musisz być szczęśliwy. Słodkie zamyślenie nie zniknie nam z twarzy, w cuglach utrzymamy szarfy tęczą tkane. Wysoko na niebie wykrzycz, o czym marzysz, tu szczęściem aleje są wybrukowane. Bella Jagódka | ||
Sfinx http://www.wiersze.bej.pl/?szukaj=Sfinx&gdzie=autor 21:33 18.04.2007 IP: 83.10.104.19 |
||
RÓŻA I ŚWIT...
w porannej poświacie cała z kroplami łez na policzkach ze świtem oczy otwierała w słonecznych kąpiąc się promykach pąsowy kolor jak marzenie w płatkach zamknięta nieśmiałością ginącej nocy słów westchnienie pachnie tak wonnie swą czułością a świt ją tulił jak wybrankę aksamit płatków przytulając marzył by taką mieć kochankę w świecie bez ludzi ją kochając... | ||
czardasz/Alina
Kuberska/ alinaweronika.blog.onet.pl 14:54 18.04.2007 IP: 83.15.195.42 |
||
Szukam zaginionej miłości Moja miłość przeszła obok mnie Nie zauważyłam jak przechodziła A ona się uśmiechała I wzrokiem wabiła Teraz wiem że to była Miłość prawdziwa Delikatna i czuła Tylko ja jej nie czułam Ona ze smutkiem odeszła Może jeszcze kiedyś mnie odwiedzi Cichutko zapuka do okna Może ją wreszcie rozpoznam | ||
anna http://www.wiersze.boo.pl/ 10:48 18.04.2007 IP: 83.3.239.90 |
||
NOWOCZESNA DUSZA
...czasem z duszą chcesz pogadać (sprawdzasz, czy tam ciągle jest) ale gdy nie odpowiada wmawiasz sobie: o kej! Best! ...kiedy w środku nic już nie ma - łatwiej się usprawiedliwić! ...i choćby to była ściema nic nie może cię już zdziwić... nie potrafi cię nic wzruszyć choćbyś wszedł na cudów pole - bo co może zagrać w duszy jeśli trzymasz tam pistolet...?? | ||
Lila/Kucfir/ lilak-blue.blog.onet.pl 20:05 17.04.2007 IP: 83.17.185.218 |
||
zielono mi
Zielono mi dzisiaj, zakwitły krokusy- rabatka szczęścia młoda wychyliły płatki ciekawe świata dorównując wdziękiem liliowym zachodom słońce co grzeje mą duszę promykiem obnosząc wokoło dostojne oblicze wita kwiatki co znowu są wiosną a ja swą radość dziś cicho wykrzyczę ciepło już w sercu, głowa szalona jak szafran słonecznie się śmieję CZŁOWIEKA spotkałam przypadkiem wiosną objęłam ramieniem zieloną nadzieję. | ||
Justyna 23:23 11.04.2007 IP: 83.8.102.174 |
||
zagubiona jak ocalić w ciszy duszę tańczącą w takt grzechu sumienie uciszyć spłoszone jak... kiedy w gąszczu myśli nieme poszarpane słowa cierniem wbijają się w serce a ty... powracasz oddechu echem nie doznam nigdy wytchnienia bo jestem grzesznicą wybacz... | ||
Justyna 18:49 09.04.2007 IP: 83.8.126.195 |
||
kres wytrzymałości
usta spękane szeptem zranione zziębnięte stopy i oczy zamglone tak długo już czekam na ciebie... | ||
Anna
Norman (KAJA) http://www.czarowne-slowa.ovh.org/zycie/www.mojeserwetki.republika.pl 14:08 09.04.2007 IP: 88.156.174.2 |
||
Droga marzeń
Idziemy drogą marzeń Spleceni oboje rękoma Pod nami błękitne obłoki a my Wśród nich ze swoimi marzeniami Idziemy drogą tęczy Tam gdzie kończy się horyzont Gdzie łąki zielenią się ścielą Gdzie kwiaty delikatnie kwitną Ja przystanęłam z myślami Nad brzegiem tego ruczaju Spoglądam w jego toń Tak jak to mam w zwyczaju I snuje swoje marzenia Które może kiedyś będą Dniami spełnienia Tam zostawiam je Tobie Może odnajdziesz i odmienisz Spełniając moje życzenia 24.03.2007r | ||
Ewa
Willaume-Pielka http://www.ewajesienna.blog.onet.pl/ 10:51 08.04.2007 IP: 83.10.132.91 |
||
Idę do Ciebie
Idę do Ciebie słońcem Idę do Ciebie wiosną Idę kwiatami, co właśnie Pod moim oknem rosną Idę melodią Kosmy Choć ona o jesieni Gdzie zamierają liście... Jakże bym chciała zmienić Kalendarzowe pory Aby z uśmiechem witać Wszystkie poranki, wieczory I aby wkoło wiosna Mogła królować wiecznie Bo wtedy jesienne liście Nie umierałyby z wrześniem. Idę do Ciebie łąką Idę do Ciebie boso Zielonawym dywanem Mokrym poranną rosą Gdzie zapach kumaryny I małe płatki stokrotek... usiądę przy rowie nie pójdę z powrotem Ewa Willaume-Pielka /5.IV.2007/ | ||
Józinek 21:09 07.04.2007 IP: 83.28.160.79 |
||
Wierzba samotna
Pamiętam tę wierzbę, stojącą przy łące jej postać odbita na wodzie we stawie patrzyła na kwiecia, kaczeńcy żółtawych i gniazda czajek, schowane w murawie nie pomnę ja sobie, ile wiosen miała jak się rodziłem, w zieleni tam stała te zimy siarczyste i lata skwarnawe pioruny i burze to wszystko przetrwała kosiarzom co łąkom, ścinali pokosy ochłodę dawała przed południa porę ptaki ścieliły swoje gniazda w dziuplach w poszarpane bruzdy, miała szarą korę zazdroszczę ci bardzo, spokoju i trwania jak stoisz cierpliwie- gałązki ci wiszą... tutaj chciałbym spocząć, w cieniu pnia grubego słuchać szumu liści- upajać się ciszą... | ||
zmęczony 18:14 03.04.2007 IP: 83.12.6.106 |
||
Oczami dziecka
Powietrze ciężkie, tak jak przed burzą, w obu pokojach zapadła cisza. Pragną już krzyczeć, słowa się duszą, ściana do ściany ciągle się zbliża. Z każdą minutą rośnie ciśnienie, myśli się kłócą w gorących głowach, wyczekiwanie kto pierwszy zacznie, i jak się skończy walka na słowa. Wściekłość ogarnia umysł i ciało, liczy się tylko teraz i tutaj, a dziecko cicho szlocha za ścianą, łez się nie wstydzi, nie zgrywa zucha. | ||
Viola40 11:45 29.03.2007 IP: 83.14.242.74 |
||
Wspólna droga
Jak księżyc gwiazdą zasnuta Jak nocne niebo w jesiennej mgle. Jak tajemnica, owoc zatruty Z każdym kawałkiem zabija mnie. Wspólna droga Jak szept, porwał ją wiatr Idąc ulicą pląta me włosy. Niesie me nogi, zaciera szlak, Rozwiera usta, zamyka oczy... Wspólna droga Wiosenna jak kolor marzenia Czysta jak śnieg wspomnienia minione. Słowem odrywa zmysły od ziemi Życie sprawiając tak nieskażone ... Nasze Życie..Z miłości zrodzone | ||
marzenie 08:24 28.03.2007 IP: 83.19.168.246 |
||
Nie dla wszystkich...
Fiołek lekko wychylił swój nosek i stokrotka rumieni się od pierwszych ciepłych promieni słonka. Szpaki walczą z wróblami, - czyj będzie dom na gruszy (tam kot maleństw nie ruszy). Drzewa wnet przystroją się w barwne pachnące szaty i tulipany w błękit nieba zerkną nieśmiało. Radość przepełnia serca na wiosnę czekające, na taniec bocianów z nadzieją spoglądające. Wiosna! Radość! Życie? ...................................... Tęczowa łza spłynęła spod długiej firanki rzęs... /27.03.2007 r./ | ||
Anna
Norman (KAJA) http://www.mojeserwetki.republika.pl/ 17:54 27.03.2007 IP: 88.156.174.2 |
||
Myśli przy filiżance
kawy Siedzę w pokoju przy filiżance kawy Nade mną ogromne drzewo róży Myśli skierowane są ku Tobie One przelatują jak wiatr przez głowę Z wieloma pytaniami i odpowiedziami Mimo protestu - serca i duszy piszę Ponieważ ręce to czynią Niby nic złego a jednak tak wiele Po co rozbudzać w sobie nadzieję Skoro i tak nie może być spełnieniem A tak nie wiele bym chciała Dolecieć kochany do Ciebie Poprzez góry...lasy...doliny Do naszej wspólnej krainy Gdzie nie będzie słowa ja i Ty...tylko - My Wiem - że to tylko marzenie Które nigdy nie będzie spełnieniem Gdyż każdy z nas ma życie swoje A życie nie jest chwilką tylko wiecznością Która nie może się nam podporządkować 2007.03.04 | ||
alina
kuberska/czardasz/ http://alinaweronika.blog.onet.pl/ 10:56 26.03.2007 IP: 83.15.195.42 |
||
Pamięci Ojca Świętego w
rocznicę śmierci to Ty przeprowadziłeś nas przez Morze Czerwone wyzwoliłeś nas z domu niewoli wskazałeś drogę którą mamy iść teraz Ciebie nie ma tu na ziemi Ojcze wielkiego ducha jesteś już u swojej Boskiej Matki to Ty uczłowieczyłeś świat ubrałeś go w skromne szaty to Ty otworzyłeś oczy tym co nie widzieli serca tym co nie słyszeli prostym słowem dotarłeś do sumień ludzi byłeś jak balsam co koił ból dawałeś nadzieję tym co zwątpili pomagaleś nieść krzyż z uśmiechem całe Twoje życie było świadectwem prawdy wiary miłości cierpienia | ||
HERMES 19:37 24.03.2007 IP: 81.18.213.23 |
||
JA ADAM, TOBIE EWO TO
MÓWIĘ... EWO... Ty tyle przez tysiąclecia dla mnie znaczysz A teraz tak nierozumnie nasze dzieje tłumaczysz Wspomnij jak pod tym drzewem razem Nam było Gdyby nie tamta chwila... nic by się nie wydarzyło Jesteś moja Kobietą... a ja nigdy Ciebie nie okłamałem Co zdobyłem w naszym świecie, wszystko Tobie dałem Każdy owoc, wszystką zdobycz, do Ciebie przynosiłem I najmniejszym znalezionym kęskiem z Tobą dzieliłem Ty oceniałaś przecież sama, co Nam przydać się może Dzieliłaś ze mną się jedzeniem oraz namiętnym łożem Poznałaś mnie na wylot... wiedziałaś, żem jest za Tobą Byłaś dla mnie wszystkim, jedną na tym świecie osobą Lecz jako Kobieta wciąż o wszystkim wiedzieć chciałaś A któregoś dnia jabłko na nieznanym drzewie dojrzałaś Więc zerwałem je dla Ciebie... pod przysięgą tu zeznaję Nie wiedziałem wtedy z jakiego drzewa ten owoc Ci daję Tyś poznała tą tajemnicę... mnie żeś o niej nie mówiła Nadgryzłaś ze smakiem jabłko i mnie do tego namówiła Więc nie zwalaj na mnie biednego teraz całej swej winy Poszukaj w swej ciekawości obecnej tułaczki przyczyny Lecz, choć narzekasz wiele... jesteś ze mną szczęśliwa Pomimo, że między nami, czasami tak różnie też bywa To, żeś grzesznicą została, mnie w niczym nie zawadza Bo w doczesnym życiu grzech pomaga, nie przeszkadza Dzisiaj na ziemskim padole z mozołem życie tworzymy Dla siebie i Naszych potomków we dwoje się trudzimy Przebywając w Raju, niczego byśmy dla siebie nie mieli Tylko we dwoje... z nudów... po latach byśmy oszaleli Czy spełnimy swoje marzenia? Tylko od Nas zależy Wypełnia się to, czego pragniemy, jeżeli się wierzy Los... jest łaskawy dla tych, którzy siebie wspierają Chcą duszą doznać wszystkiego... razem sobie dają napisany Warszawa, dnia 24.03.2007r. | ||
alina
kuberska/czardasz/ http://alinaweronika.bog.onet.pl/ 14:10 21.03.2007 IP: 83.15.195.42 |
||
Tylko ciesz się ze mną. Tak smutno cieszyć się samemu Gotthold Ephraim Lessing jak dobrze by było móc zamknąć w dłoni zapach kochanej osoby otworzyć kiedy smutek nas dopada jak dobrze by było móc w wyobraźni przenieść się na chwile w kochane ramiona kiedy łez nie można zatrzymać jak dobrze mieć kogoś móc na niego liczyć w każdej chwili życia jak dobrze by było zestarzeć się razem tak po prostu i nic wiecej | ||
Zdzisław 12:28 20.03.2007 IP: 85.128.75.234 |
||
Refleksja nad byciem
Napiszę kiedyś wiersz ostatni I byle gdzie swą głowę złożę. Wyrwawszy duszę z życia matni Poślę ją hen, gdzieś tam w przestworze. I już nie będzie mieć znaczenia Co dotąd czciłem, co kochałem. W krainę wieczną bezistnienia Stoczę się swoim ziemskim ciałem. W mojej klepsydrze niewzruszenie Czas ziarnka życia wciąż odmierza. Wiem, że nadchodzi wypełnienie Tego, do czego człowiek zmierza. Pewnie zapłaczą moi bliscy Smutno coś wspomną przyjaciele. Lecz ja będąc nierzeczywisty Ich sobą już nie rozweselę. Mając tak smętną perspektywę Chcę się mym życiem delektować. By każdą darowaną chwilę W jakimś bezsensie nie zmarnować. | ||
czardasz/alina
kuberska/ alinaweronika.blog.onet.pl 11:29 17.03.2007 IP: 83.10.36.28 |
||
Czeka nas wiele dróg do
przebycia uczynić kogoś szczęśliwym -to jakby jego życie pomnożyć i pogłębić. Henri Frederc Amiel dlaczego nie chcesz mnie zrozumieć dlaczego nie chcesz się zmienić czy Ty chcesz być ze mną czy z kimś wymyślonym gdy zrozumiesz co chcesz wszystko się zmieni bo odnajdziesz życia sens a świat się zazieleni odnaleźlismy się nie po to by znowu się zgubić tylko po to by życie przeżyć kochać i naprawdę polubić dwa serca dwie dusze razem a nie osobno na podbój świata ruszyć w słońcu w deszczu pod parasolem wspólnego życia czeka nas wiele dróg do przebycia | ||
wianowski 22:09 15.03.2007 IP: 83.7.81.246 |
||
Jest takie okno...
jest takie okno w chatynce mojej przez które widzę błękity nieba marzenia wszystkie tam biorą źródła nic mi do szczęścia- więcej nie trzeba bywają chwile zwątpienia, gorzkie tam płaczę czasem, radości miewam depresja puka, w szybę paluchem niekiedy sobie- po prostu śpiewam spory szmat życia, tam zostawiłem widziałem burze i wiatrów moce czułem jak zimy, chłodem budziły i nie przespane- koszmarne noce... księżyc zagląda w noce pogodne Venus ostatnio-oko mi mruży lecz już nie zmienię, tego widoku gawra to moja - ona mi służy... | ||
czardasz/alina
kuberska/ alinaweronika.blog.onet.pl 18:43 15.03.2007 IP: 83.10.18.250 |
||
Gdyby można było zamknąć w
dłoni Twój zapach Tylko ciesz się ze mną. Tak smutno cieszyć się samemu Gotthold Ephraim Lessing jak dobrze by było móc zamknąc w dłoni zapach kochanej osoby otworzyć kiedy smutek nas dopada jak dobrze by było móc w wyobraźni przenieść się na chwile w kochane ramiona kiedy łez nie można zatrzymać jak dobrze mieć kogoś móc na niego liczyć w każdej chwili życia jak dobrze by było zestarzeć się razem tak po prostu i nic wiecej | ||
Lila/Kucfir/ lilak-blue.blog.onet.pl 22:00 10.03.2007 IP: 83.17.185.218 |
||
bez
Przystanąłeś na chwilę... Podniosłeś rozdeptany bez. Zobaczyłeś w nim piękno pachnące jeszcze radością życia. Rozbłysła tęcza w duszy zdeptanego kwiatu- los podał swą dłoń. Lilaku - szepnąłeś poznałem twe imię tulę myślami twe płatki. Wstawię cię do wazonu i wsłucham w twój oddech. | ||
Kormoran 15:59 09.03.2007 IP: 84.160.91.189 |
||
Moje miasto
Tam, gdzie po szynach mkną niebieskie tramwaje. Tam, gdzie swą pierwszą miłość przeżywałem. Tam, gdzie dostojny hrabia Fredro patrzy na Nas z góry. Tam, gdzie pierwszy uśmiech - gdzie pierwszy raz płakałem. Gdzie Iglica pnie się w Niebo Marzeń. Gdzie Słońce, zieleń tak zielona, czysta. Gdzie przyjaciół krąg wierny, zawsze czekający. Gdzie Odra wije się wstęgą srebrzystą. Tam, wrócić pragnę - gdy czas mój nadejdzie. Gdy jesień życia już włosy przyprószy. Gdy Zima się zbliży, ta okrutna - ostatnia. Tam, zechce znaleźć spokój dla mej Duszy. | ||
czardasz/alina
kuberska/ http://www.czarowne-slowa.ovh.org/zycie/www.alinaweronika.blog.onet.pl 14:31 09.03.2007 IP: 83.10.20.50 |
||
Moja wędrówka przez
życie gdybyśmy każdego dnia na drogę naszego bliźniego rzucali jeden kwiatek drogi ziemi byłyby pełne radości moja wędrówka przez życie jest jak droga górska stroma łagodna kamienista każdy dzień to nowe wyzwania z łzą w oku wspominam przeżyte chwile te dobre i te złe te radosne i te smutne z czułością odkładam w albumie to co dobre te smutne zasypuję kurzem czasu tej wędrówki przez życie nie zamienię na inną raz idę w stronę słońca innym razem w strugach deszczu ale idę | ||
wianowski 16:35 07.03.2007 IP: 83.28.105.70 |
||
Gdzie są cyganie?
gdzie są cyganie spod lasu letniego w okręgu stały ich wozy drewniane środkiem ognisko co piecem i kuchnią było na codzień i w noce chłodnawe często tam grali i pięknie tańczyli płomień ogniska ciemności rozcinał dziewczęta boso pląsały do grania czarowne skrzypce śpiewały i łkały biegłem przez pola pod las wieczorami bałem się mroku podchodząc w tabory lecz czar muzyki zniewalał me serce z buzią otwartą i w noc bez księżyca siedziałem w polu skulony w zająca odejść nie mogłem choć rosy brylanty na stopach siadły i zimnem bolały czekałem końca tej cudnej muzyki rano świtaniem kolorów zaprzęgi sunęły wozów kolumny powolnie a konie strojne błyszczące kasztany ciągnęły wstęgi powozów wolności słów matki ja pomny- słyszę je teraz groziła że wezmą na zawsze mnie oni teraz to powiem- choć lata minęły poszła ma dusza w cygańskie tabory... | ||
HERMES 21:59 05.03.2007 IP: 81.18.213.23 |
||
* * * Do bram niebios nie próbuj wchodzić To tam jest żywot wiecznie przeklęty Bo w niebie nie ma prawdziwych ludzi Tam każdy człowiek w anioła zaklęty Na ziemi losu swojego nie przeklinaj Nie planuj też dróg prostych dla siebie Zdaj się na łut szczęścia i nie zaklinaj Tego co w przyszłości ma spotkać Ciebie Uwierz w swoje serce, umiejętność ducha I w zmysły co czarem wokół rozwiewasz Twojej aury każdy z Nas się tu posłucha Bo czar miłości Nam dla świata śpiewasz A kiedy już poczujesz że dusza swe loty Kładzie na ziemię w takiej swojej bezsile To pamiętaj o tym, że będą znów wzloty A TY omdlałaś dzisiaj tylko na tę chwile Więc nie popadaj też w nostalgii niemoc Stań z podniesionym czołem naprzeciw Bo przecież znowu odzyskasz swoją moc I swojej sile ducha już nigdy się nie dziw A jeśli kiedyś - Kocham - powiesz znowu To z nienawiścią tych uczuć nie zamień Bo to miłość życia jest naszego osnową A nienawiść w Nas tak uderza jak kamień | ||
Lila/Kucfir/ http://www.lilak-blue.blog.onet.pl/ 15:00 02.03.2007 IP: 83.17.185.218 |
||
Narodziny
zachciało jej się mieć coś dla siebie zapragnęła miłości bezwzględnej dzień nie wyróżniał się niczym może tylko krzyk myśli zabłąkanej i ból co przeszywał ciało zaznaczył datę w kalendarzu pokochała - jeszcze o tym nie wiedząc sine światła lamp i czarne loki co rozrywały jej ciało niechciane urodziło się dzisiaj dziecko miłości niczyjej | ||
alina
kuberska/czardasz/ alinaweronika.bog.onet.pl 14:33 01.03.2007 IP: 83.15.195.42 |
||
Nie pofrunę na drugą stronę
tęczy gdybym potrafiła jak ptaki latać którym trochę zazdroszczę poleciałabym na drugą stronę tęczy co pojawia się na niebie może bym tak wreszcie odnalazła siebie z góry bym spojrzała na swoje smutne życie zobaczyłabym co źle robię że żyję w niebycie dlaczego nie udaje mi się zatrzymać na dłużej miłości ale nie jestem ptakiem nie potrafię latać nigdy nie pofrunę na drugą stronę tęczy | ||
Justyna 11:06 01.03.2007 IP: 83.8.99.242 |
||
przy zgaszonym świetle
dnia na ramieniu jej skroń położę kiedy cichutkim spojrzeniem dłoń moją delikatnie ujmie w chwili gdy dzień zgaśnie rozchylę usta leciutko odetchnę jakoś spokojniej powieki opuszczę znużone i pewnie uśmiechnę się do niej przecież śmierć to taka sama jak ja musi być dziewczyna więc może nam razem nie będzie najgorzej | ||
wianowski 13:33 28.02.2007 IP: 83.7.76.8 |
||
* * * niech nadejdą te chwile wiosno czekam na Ciebie kiedy słońce znów wstąpi w znak baranka na niebie w mym ogrodzie na nowo życie zbudzi się wkoło zazieleni się trawa ptak zaśpiewa wesoło wnet odżyją nadzieje na miłości już nowe co pojawią się pewnie w dni słoneczne majowe pojedziemy w karecie kochankowie szaleni poprzez pola i lasy po zapachy zieleni nasza miłość zakwitnie jak marcowe żonkile wiosna nam podaruje te upojne cud chwile... wiosna nam podaruje te upojne cud chwile | ||
Niezapominajka
/Ewa/ 13:37 27.02.2007 IP: 83.29.71.3 |
||
***Wiosenna radość...
Radość wiosenna płynie przez łąkę, figluje z echem, perlistym śmiechem, pieszcząc te ptaki lecące z słonkiem, pachnie tak trawą, ciepłem, pośpiechem... Słońce w ramionach tuli te kwiaty, co skromnie płatki z snów rozkwitają... A my? Śmieszne istoty, z podniebnych światów, po łące boso, wśród traw biegają... W żółte motyle łapiemy chwile, pocałunkami Raj zasypany! za wiele szczęścia, mało? Aż tyle? W niebieskich oczach świat zakochany... Złapmy za dłonie, w ciszy nastroju, skaczmy przez kępy, zioła, kamienie, biegnąc ku życiu, do Tęczy, zdroju, szczęśliwi z Wiosną, i Serca drżeniem... 24 luty 2007 rok, godz.20, 50 Ewa... | ||
wianowski 09:13 27.02.2007 IP: 83.28.95.189 |
||
Dziś kolejna data...
Dziś kolejna data spadła ze zdzieraka znów ubyło trochę z listy nieboraka chwil od losu których dostałem tak mało aby brać garściami- to co życie dało wiele się widziało złego i dobrego dużo chleba zjadło z pieca nie jednego rachunek sumienia robię sobie w ciszy czy dobre uczynki mi Pan Bóg policzy? czy zostanie po mnie jakiś ślad na ziemi? gdy mnie już nie będzie pomiędzy żywemi? cieszę się ogromnie, że te wiersze moje zostaną potomny- wspomnienia napojem... | ||
Justyna 23:42 25.02.2007 IP: 83.8.67.228 |
||
ktoś odszedł...
spod kurtyny ciężkich powiek rwącym nurtem lawa spływa wprost na duszy mojej łąkę żar toczy się trawnikiem wspomnień niszcząc nadzieję i wiarę w to że zieleń kiedyś odrośnie... | ||
Justyna 23:17 25.02.2007 IP: 83.8.67.228 |
||
Wiara, Nadzieja i...
W objęciach smutku spacerowałam pośród wspomnień. Potykałam się o łzy... upadłam, wtedy wiara podała mi rękę, wiara w to, że się jeszcze podniosę. Kiedy marzenia skonały, a zmysły usnęły snem kamiennym, serce zranione zaczęł oszlochać. Wtedy nadzieja otarła mi łzy, nadzieja na to, że się rana zabliźni. Pragnęłam oczy zamknąć i zasnąć, poczuć błogość... Wtedy czas mnie przebudził za snu. Powiedział bym dała mu czas, a on wszystko uleczy. | ||
Justyna 23:06 25.02.2007 IP: 83.8.67.228 |
||
Pani życia
Wejdź proszę - mimo że cię nie znam zdejmij płaszcz - czarny siądź przy stole - rozgość się zaparzę herbaty - tylko powiedz jaką lubisz cieszę się że przyszłaś - choć nie wiem kim jesteś porozmawiajmy - proszę. Dlaczego tylko patzrysz? Dlaczego tylko milczysz? Dlaczego jesteś w czerni...? Siadam przy tobie - chociaż dziwnie się czuję chcę spojrzeć ci w oczy - lecz ty chyba nie chcesz wyciągam rękę - gdyby nie to że masz zimne dłonie myślałabym że przyszłaś w odwiedziny a nie po mnie... | ||
Justyna 22:32 25.02.2007 IP: 83.8.67.228 |
||
Autoportret
Jestem jak przepaść rozerwana w połowie tylko, że bez mostu, którym można przejść na drugą stronę... Jestem jak lwica gotowa na przyjęcie wytyczonego jej celu tylko, że ja ich nie wytyczam, cele wytycza mi życie... Jestem jak drzewo zmagające się z wiatrem tylko, że ja zmagam się sama ze sobą... Jestem jak burza... | ||
Justyna 22:23 25.02.2007 IP: 83.8.67.228 |
||
*** (gdy odejdę)
Gdy odejdę, już tylko w waszych oczach blask będą miały gwiazdy. Tylko dla was tańczyć będą motyle. Tęcza po deszczu nie dla mnie rozbłyśnie. Nic się właściwie nie zmieni, tylko mnie tu nie będzie... | ||
Justyna 22:19 25.02.2007 IP: 83.8.67.228 |
||
Chciałam... zapomnieć
Jestem jak ziarnko piasku sama wśród miliona innych ziarenek. Wchłania mnie ziemia, jej odchłań jest straszna! Lecę w jej głąb, rozrywa mnie wiatr wspomnień. Świat tak duży, tak wiele ludzi, a jednak nie ma nikogo, kto mógłby mi pomóc przetrwać okres bez ciebie i zapomnieć o minionych chwilach... | ||
Anna
Norman (KAJA) http://www.czarowne-slowa.ovh.org/zycie/www.mojeserwetki.republika.pl 20:24 25.02.2007 IP: 88.156.174.2 |
||
Nić życia
Myśli moje błądzą po labiryncie Otwierając szuflady życia Poszukuję - miłości gdzie się zagubiła Oczywiście znalazłam gdzieś tam skuloną Która nie wie co z sobą ma począć Czy wyjść do ludzi czy tu pozostać Więc i ja przysiadłam zamyślona Nie chcę ciebie oddać ani na chwilkę A z kwiatka na kwiatek nie mam Zamiaru skakać by ciebie łapać Więc zostaję tylko z tobą i moim marzeniem Gdyż wiem - że nikt mnie nie ukłuje Swoim pragnieniem A miłość moja do ludzi jest jednakowa Jest zawsze ciepła - czuła i wesoła Wiec zatańczę z tobą o porannej rosie Będę spijać nektar i tulić się czule Moje myśli zawsze powirują z tobą Razem z wiatrem zatańczę i przywołam Tą nadzieję - którą zawsze mam przy sobie Zawsze twardo stąpam i po twardym gruncie Odrzucam wszystko - co nie jest pewne Gdyż życie nie jest pewne - na nie trwałym gruncie Tylko na utkaniu nici stałej i jednolitej 23.02.2007r | ||
HERMES 22:20 24.02.2007 IP: 81.18.213.23 |
||
W nich litość me słowo budzi
Oni swojej duszy nie poznają Dlatego wierszem tak mówię Głoszę też w słowie pisanym Żeby to, co w duszy zakryte Zostało przez nas poznanym W poszukiwaniu prawd życia ścieżki świata zdeptałem Na wiele z zadanych pytań odpowiedzi szukałem Mędrców rozpytywałem, uczonych w wiedzy zagajałem Zadawalającej odpowiedzi od nikogo nie dostałem Do ksiąg mądrych zaglądając przez światłych pisanych Szukałem usilnie wyjaśnień dotąd mi nie znanych U biegłych w sztukach tajemnych, magii czarnej, białej Wierzeniach ludów antycznych, w populacji całej O sens istnienia człowieka daremnie się dowiadywałem A zaspokojenia głodu duszy z nikąd nie doznałem I umęczony wróciłem do miejsca z którego wyruszyłem Zniechęcony fiaskiem wędrówki, głowę zwiesiłem Nagle coś we mnie zagrało... wtem doznałem olśnienia Wstałem pełny energii... coś miałem do zrobienia Otwarły się w mych myślach komórki dotąd zamknięte Zasłony szczelnie zakryte opadły, choć niechętnie Jak jasną błyskawicą z niebios cała prawda się objawiła Bo ona na dnie mej duszy, zawsze ukryta tam była I nie szukam już odpowiedzi w żadnej księdze mądrości Gdyż w Nas są zawarte prawdy o ludzkiej godności Moje słowa... z duszy płyną wezbranym strumieniem Moje słowa... wypełnione najczystszym pragnieniem Moje słowa... we wszechświecie głośno pobrzmiewają Moje słowa... ludzkim duszom dziś spokoju nie dają | ||
Kormoran 21:43 24.02.2007 IP: 84.160.115.145 |
||
Kukułcze Jajo
Kukułcze Jajo w Gnieździe życia leży. Samotne, niczyje - Nikomu nie zależy by ciepłem otoczyć. Aby się wykłuło. By, gdy przeżyje - Kukułcze Jajo w Gnieździe życia złożyło. | ||
czardasz/alina
kuberska/ http://www.czarowne-slowa.ovh.org/zycie/www.alinaweronika.blog.onet.pl 17:06 23.02.2007 IP: 83.10.1.87 |
||
Synek Już późno wszyscy śpią Maleńki synek leży w łożeczku Zasypia Matka wsłuchana w jego oddech Cichutko się modli Ciebie synku nauczę modlitwy Znajdziesz w niej ukojenie Nauczę Cię rozmawiać z Bogiem Powierzysz mu radości i smutki On jest królem Choć nie siedzi na tronie Kto Boga ukochał Tego droga krzyżem naznaczona A w niebie czeka nas nagroda | ||
Justyna 22:48 22.02.2007 IP: 83.8.148.107 |
||
Dziewczyna z kawiarni
Bywam czasami w kawiarni i ona też tam bywa. Lekkim krokiem wchodzi, wiatr włosy jej rozwiewa. Uśmiechnięta z mężczyzną się wita, podaje mu dłoń smukłą on ustami ją lekko dotyka. Potem siadają zwykle przy oknie, kelner kawę podaje lub wino. On patrzy w jej oczy głębokie, ona za rękę go trzyma... ... nagle on wstaje, wychodzi bez słowa, ona za nim nie biegnie, bo wzrok jej gdzieś w dal już ucieka. Czasami uśmiecha się do mnie, potem w samotności zwykle powieki przymyka. Myślę sobie wtedy że płacze, nie ja nie myślę ja wiem, bo przecież ja to ona. | ||
Justyna 22:39 22.02.2007 IP: 83.8.148.107 |
||
Zielonooka prawda
Prawda..., ma oczy zielone, w których dostrzec możesz prawdziwe oblicze życia. Choć..., spójrz w nie głęboko, widzisz? Świat jest brutalny i niesprawiedliwy, a mili ci ludzie, to często jedwabne parasole na deszcz. | ||
Justyna 22:35 22.02.2007 IP: 83.8.148.107 |
||
Droga życia...
Idąc drogą..., potykam się o kolejne kamyki życia. Błądząc leśnymi drogami i chwiejąc się nad kładkami potoków, rozważam o jego istnieniu. Zachaczając o konary drzew, które są przeszkodą na mej drodze, zastanawiam się... Dokad ta droga prowadzi? | ||
Justyna 21:33 22.02.2007 IP: 83.8.148.107 |
||
życie groszkami usłane
zielony groszek nadzieja w palcach obraca i oczko puszczając uśmiecha się do świata czerwony groszek mnóstwem odcieni się mieni wykrzesaj z niego iskierkę a miłości ogień wzniecisz niebieski groszek pod stopy się cichutko potoczył gdy go w dłonie weźmiesz może ujrzysz moje oczy | ||
czardasz/alina
kuberska/ alinaweronika.blog.onet.pl 17:29 22.02.2007 IP: 83.10.1.37 |
||
Jest tylko biel
walizkę smutków oddaję na przechowanie jak bagaż na dworcu wsiadam do pociągu marzeń wygodnie siadam w przedziale zamykam oczy jestem szczęśliwa już nie ma czerni jest tylko biel | ||
Lila lilak-blue.blog.onet.pl 18:52 20.02.2007 IP: 83.17.185.218 |
||
głaz Jeszcze w oczach mam ten krajobraz mchu z jagodowym odcieniem i sosny krzywej jeszcze w uszach brzmią twoje dźwięki z szumem strumienia się splatające jeszcze w ciałach czujemy jesiennych liści złoto stare jeszcze dłoń chwyta za pióro w sercu migoce płomień lampy płowy a już gorycz jak skała przed nami wyrosła zasłaniając i wolę i szczęście i życie | ||
Ewa
Willaume-Pielka http://ewajesienna.blog.onet.pl/ 16:29 20.02.2007 IP: 83.5.32.131 |
||
GDYBYM gdybym moc miała siłacza góry bym pod swe drzwi przeniosła gdybym umiała bieg rzek zawracać wzięłabym kajak i wiosła i popłynęła spod okien w błękitne przestrzenie szerokie tam, gdzie niebo z wodą się łączy gdzie każda góra szafir dotyka i tam gdzie zapach róż pnących nigdy nie znika Ewa Willaume-Pielka pisane na kolanie 24.01.2007 | ||
zmęczony 19:02 17.02.2007 IP: 83.12.6.106 |
||
Spokojna starość
Zawieszona między tym a tamtym odpoczywa w parku na ławeczce spokojna, z czarującym uśmiechem słucha rytmu, co wybija serce nie spieszy się...to nie wyścig by być pierwszą na linii mety popatrzy w obłoki, chwilę pomyśli licząc coraz to płytsze oddechy już się nie szarpie, nie ma potrzeby sprawy wszelakie pozałatwiała spokojnie czeka na przyjście tego czego tak bardzo kiedyś się bała | ||
zmęczony 10:09 12.02.2007 IP: 83.12.6.106 |
||
Przyjacielu
Gdzieś zgubiły się marzenia czyste, piękne, kolorowe czas je wszystkie pozatracał choć niewinne były, młode w tych marzeniach o przyszłości prawym było się człowiekiem siła, mądrość i odwaga też odeszły razem z wiekiem świat ma inne już zasady nową miarę człowieczeństwa otwórz oczy, popatrz wkoło kradzież, gwałty i morderstwa smutny obraz, lecz prawdziwy jest nienawiść w oczach wielu być człowiekiem to już sztuka bądź ostrożny przyjacielu | ||
Artur
Wiaderny (taki_1) 14:43 09.02.2007 IP: 80.53.206.222 |
||
Słońce życia A kiedy patrzę na to słoneczko Gdy już wschodzi nad te błonia Tak otulone jak małe dziecko Jak w becik w mgliste woale To wielkie nie zdaje mi wtedy się wcale Więcej: Wtedy mnie się wydaje Że nawet ja tak mogę Pomiędzy palcami zamknąć je w dłonie A kiedy spojrzę w słońce w zenicie To potem przez chwilę nic już nie widzę Jest tak wszechmocne w swoim rozkwicie Jak moje teraz dumne to życie A gdy stanę tam, na wzgórzach Spokojnie i już nigdzie się nie spiesząc Coraz dłuższym mym cieniem Znów jak dziecko się ciesząc Spojrzę jak zapada biegu słońca kres I wtedy dopiero w pełni zrozumiem Jak bardzo piękne to słońce jest... | ||
Kormoran 16:08 08.02.2007 IP: 84.160.81.236 |
||
Kronikarz
Jestem marnym poetą, jestem marnym poetą.... Nie piszę o lasach szumiących, o Słońcu na Niebie. O łąkach zielonych, o strumieniach szemrzących. Pisze o Tym co Ciebie i mnie boli - nie dodam nic od siebie. Jestem marnym poetą, jestem marnym poetą.... Nie ma u mnie wawrzynów i hymnów sławiących mnie albo Ciebie. Jest tylko odrobina miłości, cierpienia i ironii. Jestem prostym kronikarzem dni kolejnych - nie dodam nic od siebie. Jestem marnym poetą, jestem marnym poetą.... Chwałę zyskam nie Tu, ale może Tam, w Niebie. Może na moim Kamieniu Ktoś wyryje słów parę. Ja, już nie zdążę - nie dodam nic od siebie. Jestem marnym poetą, jestem marnym poetą.... | ||
czardasz/Alina
Kuberska/ alinaweronika.bog.onet.pl 12:49 08.02.2007 IP: 83.15.195.42 |
||
Przejdź na drugą strone lustra Wiersz z cyklu "Powolny powrót w nowe życie" Chciałabym zabrać Cię na drugą stronę lustra Pokazać świat pełen miłości Ale to jest po drugiej stronie A Ciebie tam nie ma Twój głos odbija się od lustra Echem mojej wyobraźni mówi boje się Przejdź na drugą stronę gdzie jest miłośc Nauczysz sie kochać bez egoizmu Nie bój się dawać miłość Nie bój się żyć Tu na ziemi zostawisz ślad zapisany sercem Ani wiatr nie rozwieje Ani deszcz nie rozmyje Zapisana w naszych sercach przeżyje | ||
Lila
/Kucfir/ lilak-blue.blog.onet.pl 18:43 01.02.2007 IP: 83.17.185.218 |
||
piętra
z zakurzonego strychu po poręczy zjeżdżam nieśmiało mijając tęczy piętra poza granicami rozsądku rejestruję widmo kolorów skradam się by zbadać co malują ci których orzech mózgu nie okrył się skorupą pasmo zlewa się w białą plamę na parterze staję czystą stopą | ||
Niezapominajka
/Ewa / 16:38 31.01.2007 IP: 83.29.17.115 |
||
***Nowe Życie...
To było wczoraj, a może dawniej? dwa lata szybko minęły przecież... Życie nie było wówczas zabawne, spływało z łzami, pękniętym sercem! I chciało odejść za siódmą górę, zanurzyć w otchłań tęczowych światów... Zapisać: Amen, anielskim piórem muskać wspomnieniem ziemskich brylantów. Chciało zawiesić srebrnymi łzami na fotografii w dawnym albumie? W kosmicznym pędzie i z Aniołami wróciło z tęczą, teraz rozumie... W artyzmie szczęścia maluje przyszłość, każdą kropelką mierzy minuty nową radością, bo chroni miłość ukrytą w sercu, dotąd...dopóty... Och Życie! Szczerze ciesz się dziś znowu, myśli rozsiewaj w kącikach duszy, niech znów kiełkują z księżycem w nowiu. Wpomnieniem Nieba żyją... Ty słyszysz? 30 stycznia 2007, godz.14, 05...Ew... ...w dowód przyjaźni Temu, któremu Serce bić przestało, lecz Aniołowie je skleili i razem z Nim tu powrócili... | ||
marzenie 11:09 30.01.2007 IP: 83.10.140.118 |
||
Wyrwane zapomnieniu...
Pamiętniki, blogi, wiersze okruchy wspomnień wyrwane zapomnieniu... Porywy serca jednym słowem malowane Klik... Promienne uśmiechy Klik... Upokorzenia ból Klik... Szczęścia łzy płynące Klik... Nadziei iskierka nieśmiale na dnie rozpaczy pozostała... Po co, dla kogo spisane?... /30.01.2007/ | ||
czardasz/Alina
Kuberska/ alinaweronika.bog.onet.pl 13:41 29.01.2007 IP: 83.15.195.42 |
||
Na rozstaju dróg Wiersz z cyklu " Powolny powrót w nowe życie" na rozstaju dróg gdzie przydrożna kapliczka stoi zatrzymujemy się na chwilę klęcząc zaglądamy w głąb siebie pozwalamy na niewidzialny dotyk Chrystusa czujemy jak wszystko w nas pulsuje patrzymy wstecz i pytamy siebie czy wierzymy czy kochamy czy umiemy się dzielić jak nie wierzymy jesteśmy jak jałowa gleba jak nie kochamy jesteśmy jak studnia bez wody jak nie dzielimy się z potrzebującymi jesteśmy bardziej ubodzy niż oni czy chcemy zatańczyc z aniołem na niebiańskej łące czy spaść w otchłań po wieczność mamy jeszcze czas możemy pochylić głowę i ucałować rany Chrystusa i rozpocząć wędrówkę od początku | ||
Niezapominajka
/Ewa / 09:47 28.01.2007 IP: 83.29.8.242 |
||
***W słonecznikach
oczu... Niech Cię słonecznik muska barwami, duszą mądrości dotknie policzka, obmyje rany srebrnymi łzami, wciśnięte w myśli - czarnych powieściach... Zaświeci złotem w półmrokach cieni, (czasem wibrują złością na ścianie) To światło zawsze obrazy zmieni, kiedy w Twej duszy - myśli konanie... Spójrz w żar słoneczny, znów Cię prowadzi, gdzie żyje szczęście w kropelkach rosy. Kiedy je dotknie, tęczę rozpali, poranny uśmiech czarem roznosi... Tą szczerą radość w kłębuszkach myśli, symfonią dźwięków w pięknie skąpanych, prawdziwym szczęściem...co dzień się skreśli, w Twych w słonecznikach- w oczach schowanych... 28 stycznia 2007, godz. 9, 35...Ew... | ||
czardasz alinaweronika.bog.onet.pl 14:53 26.01.2007 IP: 83.15.195.42 |
||
Bez wody umiera kwiat
wiatr na skrzypcach dźwięcznie gra melodię co od dziecka znam wygrywa moje tesknoty i marzenia od lat nic w nich się nie zmienia czas mnie ubrał w jesienne lata marzenia jednak we mnie ciągle drzemią będzie tak do końca mego świata nigdy one się nie zmienią o ile uboższy byłby mój świat gdybym marzeń nie miała tak jak bez wody umiera kwiat ja powoli bym umierała | ||
czardasz alinaweronika.blog.onet.pl 20:04 23.01.2007 IP: 83.10.31.194 |
||
Nie lękaj się
nie lękaj się gdy sen nie przychodzi nocą bez jawnej przyczyny mgła tajemnicy utonie gdy dzień przychodzi w dzień wszystko jest jasne i bardziej realne a czas nie rozmienia się na lęków tysiące pozwala uwierzyć że wszystko jest możliwe | ||
zmęczony 18:12 21.01.2007 IP: 83.12.6.106 |
||
W krainie cienia
zawieszeni w próżni w dłoniach dzierżą bezradność głowy bez myśli i uczuć odkrywają swą marność twarze są bez wyrazu a na nich szare maski tam tylko mrok panuje bez szans na słońca blaski to kraina jest przegranych żal i smutek ich pokonał stamtąd jednak można wrócić zrobić ruch zanim się skona | ||
Mariola_35 15:13 21.01.2007 IP: 83.18.77.2 |
||
Me usta piszą wiersze
Me usta piszą wiersze, W których trzymasz mnie za rękę. Drugą dłonią ocierasz mi łzę, Co spływa blaskiem chwili uniesienia. Szczęściem, co krótko trwa. Me usta piszą wiersze, Pełne pocałunków, które były. Moje palce tańczą w Twoich włosach, W ciszy... Słychać tylko bicie serc. Przyspieszony oddech, to tylko nasze myśli, One się nie boją. Nie mają wołań daremnych. To Twoje i moje serce, Na krótko odnalezione. Obudziło się wśród lęku, Który ma na imię człowiek. M.Wityńska. | ||
Dunia 14:23 21.01.2007 IP: 213.134.160.228 |
||
*** ( Spojrzeniami... )
Spojrzeniami w lustro odmierzam czas Każdą nową zmarszczką Może siwym włosem... Kolejnym rankiem i zachodem słońca Kromką chleba z kawy kubkiem na śniadanie... Mijają chwile, mija życie Łzy gorzką kroplą bądź uśmiechem błogim... Każdym wierszem nowym A zegar... No cóż , to tylko księgowy | ||
czardasz/alina
kuberska/ alinaweronika.blog.onet.pl 12:10 20.01.2007 IP: 83.10.32.237 |
||
Zezowate szczęście pytasz czy jestem szczęśliwa co mam w sercu na dnie odpowiem Ci szczęście to uśmiech dziecka bycie we dwoje na dobre i złe widzieć słońce za chmurami powiesz - to trudne że tylko ciemność wokół a ja kocham to szczęście moje małe smutki czasem ulewne deszcze słońce wychodzące po burzy kocham budzić się po dobrze przespanej nocy wtedy życie jest piękne wdycham piersią zapach szczęścia może nie warto kryć się zasłoną smutku lepiej pokochać karłowate szczęście | ||
Anna
Norman (KAJA) http://www.czarowne-slowa.ovh.org/zycie/www.mojeserwetki.republika.pl 20:20 17.01.2007 IP: 80.51.199.46 |
||
Zapomnij...
Podałam ci rękę Byłam pomocnym słowem Nie czekałam na podziękowania Robiłam to z przyjaźni Niestety los sobie zadrwił Nie ma już nas Zapomnij o mnie Nie jestem zabawką Me serce poranione Chcę wymazać to - co było I niech zniknie na zawsze Gdyż wszystko minęło Powstała jedynie obojętność Gorycz i oczy wypłakane Czym ja sobie zasłużyłam? Ze los mnie tak kopnął | ||
Krysy 05:24 17.01.2007 IP: 72.68.56.147 |
||
Czy się odnajdę?
Ciągle piszę te wiersze, bo życie tułacze I wiele bym sobie miała do życzenia. Wiem na pewno jedno, co wokół zobaczę umieszczam na kartkach jako swe wspomnienia. Może ktoś wybaczy, że piszę o sobie i z serca wylewam co czuję, bo w słowach tych wierszy i w mojej osobie jest wiele prostoty, co myśli buduje. To moje zapiski, które los wciąż splata stamtąd, gdzie ćwierć życia upłynęło i zza wielkiej wody przez kolejne lata następne pól wieku tu się rozpoczęło. Lecz chociaż na chwile, żeby jeszcze zdążyć nacieszyć swe oczy zapomnianym widokiem, usiąść na ławeczce i myślami drążyć o tym, co już za mną, za przeszłości urokiem. Oto jeszcze marzeń długa nić się snuje z pędem codzienności czekam ich spełnienia, lecz czy się odnajdę, na nowo odbuduję stare gniazdo zajęte przez nowe pokolenia? | ||
Krysy 04:54 17.01.2007 IP: 72.68.56.147 |
||
Oczekiwanie w cieniu
nadziei Kiedy nadchodzą chwile zwątpienia Chcę podać ci rękę - czy mogę? Dla mnie nie ważne dokąd się udasz Ważne - abym ci wskazał najlepszą drogę Gdy czasem jesteś życiem zmęczony I zatraciłeś nadzieje w rozpaczy Wesprzyj się chociaż o moje ramię Nie wstydź się łez, gdy gorzko płaczesz Pomyśl - że wszystko może się zmienić Z szarości mroku i gdzie ból dręczy Gdy tylko komuś zechcesz zaufać Dostrzeżesz jeszcze blask swojej tęczy Zobaczysz znowu, że życie jest piękne I warto było w chwili zwątpienia Przywrócić wiarę we własne siły Trzymać się mocno nadziei cienia Napisany 2006.11.03 | ||
smutna
stokrotka http://rozkochana.blog.onet.pl/ 12:23 16.01.2007 IP: 88.76.169.232 |
||
Iskierka nadziei
Chcę światło zapalić Gdzie mroki ciemności Chcę ogień rozpalić Gdzie chłodem powiało Drogi wyrównać Mosty zbudować Zburzyć granice Zniszczyć bariery Pomoc chcę nieść Gdzie pięścią grożą Tam gdzie wiary brakuje Znow iskierkę skrzesić Na nowo nadzieję rozżarzyć Nie chcę czynić cudów Ni czarować nie chcę ...chcę być człowiekiem 13.01.07 | ||
Czardasz alinaweronika.bog.onet.pl 12:18 16.01.2007 IP: 83.15.195.42 |
||
Słucham w Vivaldim
słucham w Vivaldim szumu wiatru co wiosną odmładza latem słonecznie odżywia jesienią sennie rozmarza zimą usypuje kopce ze śniegu slucham w Vivaldim szczebiotu ptaków co na wiosnę budzą marzenia latem powoli cichną jesienią odlatują by na wiosnę powrócić z jeszcze piękniejszą muzyką słucham w Vivaldim deszczu wiosennego przełamujacego fale letniego jak balsamu upiększającego ciało jesiennego co przynosi nostalgię zimowego co zmienia się w śnieg slucham w Vivaldim słońca wiosennego co rozgrzewa serca letniego jak kłosy pszenicy jesiennego co oświetla spadające liście zimowego co odbija się od śniegu i unosi tęczę do nieba słucham i ...............świat jest piękny | ||
Niezapominajka
/ Ewa / 15:56 15.01.2007 IP: 83.29.20.181 |
||
***Słowami Nicości...
Przetykasz życie nićmi Nicości, sypiesz słowami skrytej Miłości, w ciemności duszę ciszą targając, kłując soplami, jak wilczą zgrają. W kłamstwie ukrywasz słowa wartości, w całej swej magii skrytej mądrości, bo pod koszulą ukryte właśnie, czeka na dotyk, wcale nie gaśnie... Łzami słonymi skrapiasz obrazy, przyciskasz serce zbyt ciężkim głazem... a ono pragnie żyć, a nie ginąć, zbudzić się z Wiosną, kwiatem rozkwitnąć... Pozwól mu przeżyć w natchnień kolorze, z Miłością pląsać w złocistych zbożach, ze śpiewem w sercu lecieć z ptakami, w Niebie szybować między wierszami... Tęczowym światłem w Słońcu rozbłyśnie, zgubione dusze do siebie zbliży... zziębnięte dłonie ciepłem uściśnie, a w słowo "Nic" już nigdy nie wierzy... 15 stycznia 2007 godz. 15 ,40...Ew... | ||
Kormoran 10:51 15.01.2007 IP: 84.160.107.177 |
||
Nic Ten wiersz jest tylko dla Ciebie! Przeczytaj Go więc z uwagą. Chce napisać o Niczym! Twoja sprawa teraz czy śmiechem Go przyjmiesz, czy ze śmiertelną powagą. Nic! To jest tak piękne słowo! Bez zobowiązań, czy to w grzechu czy to w cnocie. Nie musisz się nad Nim zastanawiać. Powiesz - Nic! I po kłopocie. Bo na przykład - łzy ronisz. Lub głupim śmiechem się zanosisz. Ktoś postawi pytanie - co się Tobie stało? Ty odpowiesz - Nic! Odwracasz się i wynosisz. To słowo ma w sobie czar wielki! Nikt na Nie nie znalazł jeszcze odpowiedzi. Czy działa? Możesz sam sprawdzić. Powiedz - Nic od Ciebie nie chcę - gdy Ktoś Ciebie odwiedzi. | ||
czardasz alinaweronika.blog.onet.pl 18:03 12.01.2007 IP: 83.10.21.253 |
||
Wystarczy kromka chleba
Wiersz z cyklu" obudzone marzenia" Światełko w tunelu wreszcie się pokazało Tylko dobiec szybko trzeba Nadzieję na nowe życie dało Teraz wystarczy kromka chleba Lepszego jutra wyglądałam Łzy potokiem się lały Nadziei w sobie szukałam Teraz wystarczy kromka chleba Chleb miłością posmarowany Wiarą co przenosi góry Kielichem nadziei napełniony Teraz wystarczy kromka chleba Krzyż był ciężki co pod nim upadłam Pytałam Boga dlaczego tak się stało Sama nie odgadłam Przecież wystarczy kromka chleba Przyszło wreszcie olśnienie Że krzyż wszyscy w życiu dźwigamy Dlatego nie zawsze się z Bogiem zgadzamy Przecież wystarczy kromka chleba Kiedy z pokorą głowę pochyliłam Krzyż stał się lżejszy Smutki raz na zawsze przegoniłam Przecież wystarczy kromka chleba | ||
Kormoran 11:14 11.01.2007 IP: 84.160.102.66 |
||
Sen śniłem!! Z Klucznikiem Niebieskim rozmawiałem. Otwierał przede mną drzwi Komnat Niebieskich, żadnych tajemnic nie ukrywał. Oto co ujrzałem. Dusze ludzi zbolałych - swym życiem nienasyconych. Dusze ludzi bogatych - w bycie ziemskim samym sobie zostawionych. Dusze Tych, którzy cierpieli za życia. Dusze Tych, którzy nawet przed Wszystkowiedzącym Cos mieli do ukrycia. Przed drzwiami jednej z Nich nakazał milczenie. Wskazał ręka na napis - Komnata Niespełnienie. Tu błądzą dusze Tych, którzy wbrew woli Wszechmocnego przerwali Pisanie, złamali Pióro - nie dokończyli historii życia swojego. Zapytałem Klucznika, gdzież On Te wszystkie dusze umieści? Jakże to - odparł. W WIELKIEJ BIBLIOTECE NIE DO KOŃCA NAPISANYCH POWIESCI! | ||
Kormoran 16:17 03.01.2007 IP: 84.160.94.162 |
||
Minal rok . Nie spotkacie mnie na Polach Elizejskich . Glownych ulicach Tokio , w Berlinie przy barze . Ja raczej w zaciszu , przy kominku w domu . Przy dobrej whisky i przy cygarze . Myslenie wtedy sprawia mi przyjemnosc . Odlaczony od ludzi , od calego swiata . Robie sam dla siebie rachunek sumienia . Wracam wstecz w te minione lata . Nie jest tak zle , gdy widze swe uczynki . Na tej Wadze , akcje moje dobrze stoja . Znam Takich , ktorzy w nocy nie spia . Ktorym strach gardlo dlawi - tak swgo zycia sie boja . Zdarza sie tez nie raz , ze do Ciebie zadzwonie . Ze z daleka - z otchlani - Twoj glos uslysze . Wtedy wiem , ze musze swoj stan przelac na papier . Siadam przy biurku i pisze , pisze , pisze . Ale to nie zawsze . Nie co dzien mam na to czas . Nie czesto splywa na mnie taka chwila bloga . Normalnie poswiecam sie temu , co zwiemy szara codziennoscia . A codziennosc to tempo , rytm . To ciezka i meczaca droga . | ||
Lila
/Kucfir/ 17:22 02.01.2007 IP: 83.17.185.218 |
||
Rozterka
-------------------------------------------------------- uciekasz od siebie w tłum do lasu lub w nicość miotasz się jak samotne źdźbło trawy targane wichrem tańczysz z polnym świerszczem wędrując na szczyty tulisz w ramionach noc spalasz się w ogniu niepewności toczysz wewnętrzna walkę i sensu w niej nie widzisz jesteś jak wiecznie niespokojne morze marzycielu z samotnych chmur. | ||
lucyfer 01:21 02.01.2007 IP: 80.51.171.3 |
||
Etiuda Cóżeś ty zrobiła Szalona O ! Pani przez twój pocałunek od zmysłów odchodze Serce bije na trwoge w nocy spać nie moge Cóżeś ty uczyniła Że ja niegodny twej miłości cierpie Zbliżyć się chcę do Ciebie Gorset rozpiąć - bo sciągniete masz piersi zbyt mocno Na co cnote swą chowasz pod spódnicą O ! Pani - sfolguj Tej miłości nie da się uśpić żadnymi lekami Wylecz me ciało by zdrowo się miało Od zmysłów nocą nie odchodziło Na twych ustach zródło wody O ! Pani będę Ci posłuszny celem mej milości jest zdobyć Cię o północy jutro .. jutro ... Nie ! Ja chory już dzisiaj ! | ||
Andrzej
Świt http://maja-andrzej.blog.onet.pl/ 18:00 01.01.2007 IP: 212.186.130.19 |
||
...........zdrowie................. Ku przestrodze, nie szanującym zdrowia.......... jeszcze w czasie świąt było, razem z humorem nagle gdzieś umknęło tak jak twórcza wena przyszedł ból z chorobą, po świętach wieczorem pogotowie, lekarz, szpitalna ocena : nie ma może to, może tamto albo jeszcze co innego mimo badań brakuje konkretnej diagnozy potrzebna dłuższa obserwacja by dojść do tego może więc chory na dłużej się u nas położy szanujcie więc swoje zdrowie, moi kochani bowiem nie można być pewnym dnia i godziny kiedy nas opuści, zostawi jak kapryśna pani a lekarze nie będą mogli znaleźć przyczyny w domu już studiując szpitalne wyniki stwierdziłem sam dość kategorycznie że trzustka zapalenia krzesa ogniki więc kolejnej konsultacji się nie uniknie...... napisany 01.01.2007r Ku pokrzepieniu cierpiących............ | ||
Andrzej
Świt http://maja-andrzej.blog.onet.pl/ 13:57 01.01.2007 IP: 212.186.130.19 |
||
........../ktokolwiek
widział, ktokolwiek wie/.......... ktokolwiek widział, ktokolwiek wie gdzie się podziały me młode lata czasem je widzę w głębokim śnie lecz pamięć często figle mi płata jeszcze niedawno sztubakiem młodym zwinnie zbiegałem po skalnym jarze teraz z zadyszką staję w zawody dojrzały wiekiem, z doświadczeń stażem kiedy minęły odchodząc w przeszłość? dlaczego to tak szybko się stało? co mi przyniesie jeszcze przyszłość? ile jej jeszcze dla mnie pozostało? ktokolwiek widział, ktokolwiek wie niechaj się ze mną skontaktuje może to z końca roku dniem nostalgia tak mnie obejmuje? | ||
lucyfer 13:56 01.01.2007 IP: 80.51.171.3 |
||
Gdy petardy niebo rozjaśniały
Gdy o 24 korki szampana strzelały W tak pięknej chwili gdzie pełno gości wszyscy radośni - życzenia sobie skladają Ona spragniona miłości Języczkiem ciepłym go całowała W tańcu noge jedną w drugą wkładała Oj ! myślami kokietowała Nowy Rok w łożu powitać chciała Pijąc szampana W twe ramiona się wtulała Usta do ust zbliżyła głowe na twoim ramieniu polożyła Ty patrząc w gwiazdy komplement prawisz - ,,Pani '' nie grzesz w tę noc - nie wypada powiadasz jej piec kaflowy też piękny Ona - żarem rozerwie Cię na strzępy Bojąc się kobiecych złości Dałeś nurka pod pierzynke zaznać miłości odrobinke Ona tępa była z nerwów się uśpiła Ty pijąc szampana - Pięknie się Rok zapowiada | ||
lucyfer 18:54 30.12.2006 IP: 80.51.171.3 |
||
Żegnaj Stary Roku
Byłeś mi łaskawy Cały rok do pracy wybierałem się ale że bezrobocie jest bijałem gruszki też W styczniu - zarejestrowany listę podpisałem W lutym - bawiłem u pięknej kobiety W marcu - sprzedałem rower niestety W kwietniu - pod budką piwko popijałem W maju - laski podrywałem - kawalera udawałem W czerwcu - zachorowałem W lipcu - wyzdrowiałem i się kochałem W sierpniu - nad morzem palony szpanowałem We wrześniu - z nudów na grzyby poszedłem w las ale że się nie znałem muchomorów nazbierałem W październiku - leżałem, odpoczywałem bo we wrześniu wiadomo pracowałem W listopadzie - telewizor włączyłem i się wnerwiłem bo politycy powiedzieli że nic się w kraju nie zmieni W grudniu - stwierdziłem że kasy mi brak że żyje bez pieniędzy w nędzy - A ja nie chcę tak Brzydnie mi bieda ta Jednak optymistycznie zakończę wiersz Życie wciąż piękne jest Dlatego Życzę sobie i wszystkim wam aby 2007 był taki sam | ||
lucyfer 12:59 29.12.2006 IP: 80.51.171.3 |
||
Przecież już dawno wszystko
wielcy napisali O! tęsknocie namiętności Jak potajemnie całowali kochali, zdradzali. Przecież już dawno wielcy napisali O! niebie, księżycu i gwiazdach Po co mam pisać Mój miły do Ciebie list długi Gdy śpie tęsknie za tobą Oczy otwieram A na mym licu czuje twe usta choć ich tam nie ma Po co mm pisać że Cię miłuje Kiedy to wszystko czytałeś w szkole Wielcy o miłości pisali Cóż ja powiem teraz tobie O! swoich marzeniach Pisać nie umiem jak wielcy Bo maluczką dusze mam Słów mi zabraknie A ciało okrągłości dostanie Ty przeczytasz i zapytasz Czy to prawda? Czy fausz? Ty wątpliwości masz że zamiast miłością karmie Cię sztucznością A ja powiem Ci Choć szalone zmysły mam Posłuchaj mego serca Otworze Ci wrota Przebudz się ze snu "Kochaj" | ||
E.Wierzbińska(Wierzbinka) http://www.ewciakoscian.kom.pl/ 03:43 29.12.2006 IP: 83.23.178.42 |
||
Czas... Czas to coś magicznego, ulotnego. Czas bywa dobry i zły Tańczącym złotym motylem na zielonej łące. Płatkiem śniegu w zimowe dni Rozkwitaniem pąsowej róży Znakiem pięknej miłości Krzykiem i subtelną ciszą. Bywa zapachem pomarańczy z babcinej komody. Łzą zamkniętą w kropli miodu na brzegu morza Szumem wiatru za kominem Śpiewem słowika o brzasku Czas to przyjaciel i kochanek Czuły i tkliwy Lecz bywa też Ulotny i chimeryczny pojawia się i znika. Jest ziarenkiem piasku w klepsydrze Odmierza życie każdego z nas. | ||
lucyfer 18:36 27.12.2006 IP: 80.51.171.3 |
||
Widziałam wyjątkowy
pejzaż Wyobrażam sobie życie bez: elektryczności, samochodu i wielu urządzeń potrzebnych co dnia Nie wyobrażam sobie.... Ty pokazałeś mi piękno Na pierwszym planie widniała szeroka droga zatonęła we mgle Na drugim stoją płaczące wierzby dwie maczają swe liście w wodzie ich korzenie głęboko splecione pokazują nierozerwalną więz Plamy słońca rzucają cień tchnięta melancholią widze jak uplynął bezpowrotnie czas A miłość w miejscu stanęła. | ||
Lila
Kucfir 15:49 22.12.2006 IP: 83.17.185.218 |
||
Gra kolorów
śnieżny świat ma swoją zieleń trop zaznaczony niedbale zbłąkany wędrowiec mała plama wśród białych iskier śniegu pozostawia ślad to nic, że śmiechu grymasem przykryte pomarszczone części - nie zakwitną wiosną kamień ogrzany ciepłym promieniem słońca nie obrośnie już mchem... | ||
Lila 10:47 21.12.2006 IP: 83.17.185.218 |
||
"Człowiek potrafi zrobić
to, czego nie potrafi sobie wyobrazić..." Char ------------------------------ przystań lodołamaczem kruszę nurt codzienności jak kra uderzam w falochron krzyk lodu odbija echem przeznaczenia z odłamków życia składam niestopione kryształy idę dalej popatrz na moim oknie kwitną pelargonie | ||
lucyfer 10:03 19.12.2006 IP: 80.51.171.3 |
||
kamienne "Serce"
Na ziemi panuje zło W powietrzu wisi czarny dym Nie mówimy głośno o tym głód, wojny, bezrobocie Serce kamienne - kochać nie umie Niezdolne do żadnych uczuć Na świecie wyrządza zło Miłość - nie o litość prosi Cierpienie! nie żąda współczucia rozpacz, gniew, złość Szukając radości dnia bez smutku Szukając uśmiechu bez łez Niebo srebrem otworze tam błoga cisza jest Śpiew ptaków o świcie krainę życia szczęściem nazywasz Tam znajdziesz dobro które czuje i oddycha Tak! nie mylisz się Wsłuchajmy się w bicie serca Pokażmy, że w nas miłość jest Warto wybrać się na spacer Chwycić kogoś za rękę - Powiedzieć - Kocham Cię... | ||
Bliźniak
/ Ewa Szewczyk / 09:39 19.12.2006 IP: 83.29.36.152 |
||
Szczęścia minutki
Życie tak pędzi, bo musi przecież, każdy coś szuka, zgubione, w świecie. Zabiega o coś, szaleje stale, ale wciąż biegnie, byleby dalej, do tego celu, którego nie chce... no, bo ciągle chce czegoś więcej... Nie chce zatrzymać i postać chwilę, podziwiać w locie barwne motyle, powąchać róży i dotknąć bratka, bo liczy tylko pędzące latka... Ale naprawdę minutki tylko, kochają szczęście i dziwią smutkom, czasem je w świecie gdzieś porzucają i znów z radością w życie wracają... | ||
lucyfer 13:46 18.12.2006 IP: 80.51.171.3 |
||
Czy żyje tylko dla
siebie? Szczęście w sercu długo gości Okażmy cierpliwość, Niech! miną nam złości A gdy w miłości się zatracimy Od nas samych zależy Jakie uczucia ludziom odpłacimy. Czy dobro w pokore zamienimy? Gdybyśmy wszyscy kochać umieli O! duszo sprawiedliwa Słabości byśmy nie mieli | ||
mystery 23:25 17.12.2006 IP: 195.116.249.227 |
||
Oczy... Oczu twoich rozmarzenie emanuje pięknem ciepła wywołuje...pragnienie byś mi nigdy nie uciekła Scałowałbym te łzy obie by twe oczy się śmiały i oczy, twarzy ku ozdobie szczęściem pięknie pojaśniały Nawet blisko się chciałoby patrzeć w uśmiechnięte oczy i odgonić precz choroby ...by cię nikt nie zauroczył Kwitną w sercu moim kwiaty gdy twe oczy jak bławaty patrzą na mnie hen z daleka a ja muszę czekać, czekać | ||
lucyfer 09:18 17.12.2006 IP: 80.51.171.3 |
||
Flakonik Kochać mi się zachciało więc do wanny lecę w mig kąpiel biore Kosmetyczke jak walizke wykładam Pachnieć ładnie chcę A co czemu - Nie Balsamuje ciało swe, olejkami nacieram , dezodorantami kropie perfumami poprawiam maseczki zakładam fluidy, pudry istna drogeria Mieszam równo miksuje - Avon - Oriflame Wychodze gotowa zadowolona Przytulam się czule Taka napalona - rozochocona A ty zamist kochać mnie Mój aniele wysypki dostaleś - uczulenia Twój nos pada od zmęczenia - nie wytrzymuje Nie może oddychać zapowietrzyleś się kichasz, smarkasz dusisz się - w głowie kręci ci się krzyczysz - wrzeszczysz że zamach stanu w lóżku robie A ja śmieje się że miało być tak pięknie Ot - przez jeden mały "niepozorny flakonik" Tak skończyły się moje nocne amory Anioł miłości poszedł pić A mnie przyszło o seksie pomarzyć. | ||
lucyfer 18:18 16.12.2006 IP: 80.51.171.3 |
||
Żyłam Kiedy umrę i staniesz nad grobem mym nie płaczcie - nie potrzebne łzy Weź do ręki znicz niech pali sie światełko mi Wspomnij!!! Żyłam - byłam ludzi poznałam rodzinke miałam męża kochałam Dzieci piastowałam Świat piękny widziałam wiec go podziwiałam Żyłam jak umiałam Teraz przyszła pora pożegnać was Choć umarłam Pamiętajcie !!! kiedyś żyłam wśród was | ||
Krysy 06:45 16.12.2006 IP: 71.251.32.196 |
||
Chwytać szczęście
Jak dobrze zmienić codzienność złapać czas i trzymać go w dłoni odetchnąć z ulgą, zapomnieć nie bać się że znów nas dogoni Jak dobrze usiąść w fotelu czekając na zachód słońca iść mokrą plażą przed siebie która, zdaje się nie mieć końca Jak dobrze słuchać mew zgiełku i fal co szemrzą swą mowę i zasnąć przy tobie snem błogim w ramiona twe wtulić głowę A kiedy znów świt nas obudzi dzień nowy uśmiechem przywitać trzymając tak czas w jednej dłoni drugą swe szczęście chwytać | ||
Krysy 06:25 16.12.2006 IP: 71.251.32.196 |
||
Oczekiwanie w cieniu
nadziei Kiedy nadchodzą chwile zwątpienia Chce podać ci rękę - czy mogę? Dla mnie nieważne dokąd się udasz Ważne - abym ci wskazał najlepszą drogę Gdy czasem jesteś życiem zmęczony I zatraciłeś nadzieje w rozpaczy Wesprzyj się chociaż o moje ramie Nie wstydź się łez, gdy gorzko płaczesz Pomyśl - że wszystko może się zmienić Z szarości mroku i gdzie ból dręczy Gdy tylko komuś zechcesz zaufać Dostrzeżesz jeszcze blask swojej tęczy Zobaczysz znowu, że życie jest piękne I warto było w chwili zwątpienia Przywrócić wiarę we własne siły Trzymać się mocno nadziei cienia Napisany 2006.11.03 Autor: Krysy | ||
lucyfer 00:55 16.12.2006 IP: 80.51.171.3 |
||
* * * Ach! Ci mężczyźni Czego kobiety od nich chcą są wyjątkowi, niesamowici zaskakują mądrością swą Żyjąc w ciągłym pośpiechu Do knajpy wpadną na jednego pogadać z kolegą - Czemu nie! należy im się Nieźle główkują Złote góry obiecują Smutny byłby bez nich świat Jesteś z nimi za pan brat Jednak znając ich nastroje kochają - zdradzają - porzucają Ja się męskiego świata boje to "poligon" przeprawa przez pole minowe... | ||
lucyfer 00:34 15.12.2006 IP: 80.51.171.3 |
||
Czy dorośli wyrośli z
marzeń? Miłość powiedz mi ile masz twarzy jakimi chodzisz ścieżkami Czy cię wogóle spotkałam w jakiej postaci się kryjesz czy minęłam w tłumie Czy to głos serca? wzrok sokoli , miłe słowo jak cię zrozumieć Jesteś tajemniczym ogrodem zmieniasz barwy z dnia na dzien żółta, zielona, brązowa Lekki wiatr bawi się drzewami tak ty bawisz się mna Uśmiecham się na widok tańczących liści Jeszcze przed chwilą świeciło słońce było słychać śpiew ptaków jeszcze przed chwilą szłam dobrze znaną ścieżką życia na krótką chwile cieszyłam się barwami i odcieniami teraz wracam do rzeczywistości siedząc pod brzozą wspominam co pamietam obudził mnie deszcz który dużymi kroplami rozpoczął jesienne porządki Miłość czy ty o tym wiesz?... | ||
mały_książe http://www.zacisze.er.pl/ 19:20 14.12.2006 IP: 150.254.144.134 |
||
Samotna pielgrzymka
potykam się wciąż krocząc ścieżką mego istnienia zawieszony gdzieś między dniem, a nocą pośród nieskończoności trwam... w nadziei marzę bo żyję żyję bo marzę... podaj mi swoją dłoń chodź ze mną będzie mi raźniej... | ||
Kormoran 17:05 14.12.2006 IP: 84.160.98.225 |
||
Dobranocka
Chcesz? Pokaże Tobie inną twarz Blizniaka . Nie ! Nie usmiech na twarzy . Ta druga nie jest taka . Czy czytalas O. Wilde ? Pamietasz Portret Doriana Graya ? To wlasnie ta druga . Wizerunek piekla , wizerunek zla . Lub , czy masz w pamieci - Dr. Jekyl i Mr. Hydea ? To sie we mnie zmienia . Raz przewaza ta pierwsza . Raz ta druga - zla . Nie ! Nie patrz sie tak na mnie . Ja mam tylko jedna twarz . Znasz ja . I ona na wieki zostanie . To byl z mojej strony tylko wyglup taki . Czas na odpoczynek . Zgas swiatlo kochanie . | ||
lucyfer 09:41 14.12.2006 IP: 80.51.171.3 |
||
Lustro Po drugiej stronie lustra porter pamięciowy szkicuje szerokie usta twarz - owalną piegowatą wymaluje za długie ręce - odstające uszka Zwrciadełko myli się bo w lustrze nie ujrzysz ni zalet ni wad choć dopiero całość daje efekt to i tak zaczne od siebie powoli cierpliwie Uczyć się człowieka zrozumieć i być zrozumianym kochać być kochanym wielka to sztuka dlatego nieraz lustro zasmuci jutro może zauroczy gdyz nie latwo z samym sobą zostać w cztery oczy Lustereczko powiedz - jaki obraz wymalujesz mi ..... | ||
Lila 22:25 13.12.2006 IP: 83.17.185.218 |
||
Bezdomny co słychać? czasem zapytasz uprzejmie, lecz od niechcenia Zeus Olimp nowy otwiera trwa dialog-bogowie-ziemia rozmowa płynie gładko takie nic, bez znaczenia Pigmalion wyrzeźbił posąg i znów się temat zmienia Wśród stron rozmowy takiej piszę cicho... list do potomnych Afrodytą wyłaniam się z piany szukam schronienia-bezdomny | ||
Lila 22:12 13.12.2006 IP: 83.17.185.218 |
||
Krzyk wrony
wrona na śniegu krzyczy chciwie spragniona miłości woła jak ongiś Dante - rzucajcie losu kości... Bóg też się tu wypowie zagra o czyjeś życie miłość czarna czy biała ptaszysko tez marzy skrycie | ||
leszek009 20:04 12.12.2006 IP: 62.111.200.203 |
||
Wigilia
Dzisiaj świąteczna wigilia W każdym domu dobrze widać Drzewka pięknie przystrojone Z kuchni płyną smaczne wonie Gospodynie pieką smażą Wszystkim w domu robić każą Gdy zapadnie mrok na świecie Pierwsza gwiazda się zaświeci Gwiazda daleko na wschodzie Zwiastuje nam czas narodzin Już choinka jasno świeci Koło niej krążą dzieci Wszak dziś gwiazdka i prezenty Każdy je otrzymać chętny Już czas się opłatkiem łamać I życzenia sobie składać Zdrowia szczęścia pomyślności Bożej i bliźnich miłości Teraz czas już na wieczerzę Ile dań to każdy bierze Jedno nakrycie postawmy Gdyby przybył w dom ktoś głodny Potem śpiewamy kolędy Bóg się rodzi słychać wszędy Przed północą do kościoła Głośny dźwięk dzwonów nas woła Na Pasterkę tam pójdziemy Dziecię w żłobie przywitamy | ||
leszek009 19:25 12.12.2006 IP: 62.111.200.203 |
||
Marzenie o poranku
Witaj piękne marzenie Dziewczę z niezapominajki Wśród Was się mili czuję Jakoby Książe z bajki Znane osobistości Z beja tutaj brylują I wszyscy piękne wiersze Renacie tu wpisują Życzę Tobie marzenie Jak najwięcej gości Samych dobrych poetów I wierszy pełnych miłości Niech Cię przyjaźń otacza I szczęście niech Ci służy W przyjaźni będziesz bogata Bądź z nami jak najdłużej | ||
Ewa
Wierzbińska(Wierzbink http://www.ewciakoscian.kom.pl/ 18:53 12.12.2006 IP: 83.23.175.18 |
||
Boże Narodzenie XXI
wieku Tak wiele, a tak mało Tak ciepło, a tak zwyczajnie Tak świątecznie, a tak prozaicznie Tak kolorowo, a tak szaro Tak czule, a tak prosto Tak rzadko, a tak często Tak gwarno, a tak milcząco Tak radośnie, a tak smutno Tak razem, a tak osobno Jesteśmy w ten niezwykły czas My ludzie XXI wieku. | ||
lucyfer 14:27 12.12.2006 IP: 80.51.171.3 |
||
Impreza w plenerze
Jego ciało pachnie trawą Ręce - maki , kaczeńce Świerszcz gra na skrzypkach melodie to wieczny głód miłości który trwa Spragnione dusze i takie same ciała Na polance pachną poziomki - Ulegasz pod wplywem aromatu Jak ambrozją częstujesz mnie nimi Jem ci z dłoni Zaczynam pływać w namiętnej miłości dotykając twego ciała wilgotnym noskiem językiem napotykam na podniecające miejsca Smakuje je garściami biore kosztuje Miód zlizuje Łagodnie wzbudzam podniecenie Miła woń naszych ciał wzbudza pożądanie. Podnosi krążenie, zwiększa apetyt na seks. Drzymy masujac swoje ciała Nagle pierwsza Kropla rosy na piersiach się pojawia Podnieca widok kochanka, Pobudza zmysły i sprawia, że odczuwa potrzebę dotykania. Śliskie ciała pozwalają nam na bardziej wyrafinowane pieszczoty. Namiętności szalone ruszyły w orgazmu drogę Przy tobie jestem ciałem i duszą rozpalona Proszę kosztuj mnie Nie odchodz zostań Poczujmy jeszcze raz ranną rose na trawie ....... | ||
Mariola_35 http://www.czarowne-slowa.ovh.org/zycie/www.wiersze.bej.pl 12:11 12.12.2006 IP: 83.18.77.2 |
||
Rozsiewasz cudowny
uśmiech... Rozsiewasz cudowny uśmiech, Taka pieśń od początku do końca. Masz tak wiele imion wiesz? Jednym z nich jest Tęsknota. Dam Ci wszystko w maleńkich skrawkach nieba, Nawet, gdy czas nasze ślady zatrze już. Będziesz mnie w sobie miał. Zanim to życie skończy się, I ostatnią spowiedź odbędę. Podaruję Ci siebie głębią ciała, Słowami, co parzyć serce Ci będą. Dotykiem warg spytam czy - chcesz? Pokażę Ci pocałunkiem drogę piękną. Czy będę miłym Twym wspomnieniem? Czy tylko wiatrem tańczącym z morską bryzą? Wiesz? Lubię patrzeć w ogień, I w żaru jego piękno. Gwiazdy zaklęte w kosmicznej formule, Dla losów naszych czy mają znaczenie? Zwykłą szarą codzienność, Zmieniają w piękną poezję. M.Wityńska. | ||
Jan-rubin 17:29 11.12.2006 IP: 83.8.228.66 |
||
Dziadkowe zabawy z
fajką... Dziadzio zapragnął zabawić babcię- Zdjął z niej koszulę i ciepłe kapcie? Kiedy zabierał się już do dzieła To wtedy fajka dziadka klapnęła? Napił się mięty dziadek zawzięty, Znowu babunię łaskocze w pięty? Podnosi fajkę, cybuch rozgrzewa, Lecz znowu klapa, dziadek się gniewa! Podszedł się ogrzać więc do kominka, Na babci twarzy marsowa minka. Pełną szufelkę nabrał zarzewia, I taką nutkę swej fajce śpiewa: - Jeszcze raz spaść się odważysz, To w żar wpadniesz i cybuch sparzysz... Czy pomogło to dziadkowi? Tego dziś się nikt nie dowi! Do widzenia | ||
Lila 17:28 11.12.2006 IP: 83.17.185.218 |
||
Przez szybę
Przez szybę spojrzeń tańczy świat rozdygotane liście tęsknią - płacząc. Przez szybę ucha szeleści nadzieja pluskiem wody spienionej wciąż od nowa. Przez szybę wzruszeń głodne kwiaty czekają na poranny promień słońca. Przez szybę ciszy utulone ptaki zostawiły miejce na twój śpiew. | ||
lucyfer 06:33 10.12.2006 IP: 80.51.171.3 |
||
Zimna Czemu zimna Czemu taki drań Czemu "Chiński mur" Kiedy zbliżasz się do ludzi Kubeł wody spada na łeb Czas osuszy głowe Żyć bezboleśnie, Bezproblemowo żyć Nie zbliżać się do ludzi Milczeć - istnieć - być... | ||
Lila 12:08 07.12.2006 IP: 83.17.185.218 |
||
Taniec głodnego
Powiedz, skąd wodę biorą źródła i dokąd wicher czasem gna powiedz dlaczego serce drży i czego wciąż tak szukam ja? Powiedz, dlaczego myśli w głowie tańczą uparcie taniec głodnego czemu napełniać chcą wodą sito czy wiesz ty może dlaczego? Czy los to sprawia, czy może ja? - że tylko taniec, ten taniec głodnego ciągle tak w życiu trwa i trwa. | ||
Maja-
Marc http://maja-andrzej.blog.onet.pl/ 18:57 06.12.2006 IP: 212.186.130.19 |
||
***(życie sztuką zawsze bywa) życie sztuką zawsze bywa losu różne są tu szlaki ale godność ten zdobywa kto skromności ma zadatki ufać ludziom można zawsze własne serce w tym pomaga lecz samemu trzeba najpierw umieć innym szczęście dawać i nie czekać w życiu nieba i zawiścią nic nie działać kochać najpierw umieć trzeba bo to cnota nader trwała | ||
Maja-
Marc http://maja-andrzej.blog.onet.pl/ 18:33 06.12.2006 IP: 212.186.130.19 |
||
NIEPOTRZEBNE SERCE jesienna mgła nad miastem otuliła uliczki samotna latarnia jak kapliczka zaczarowana bladym światłem mruga niczym daleka gwiazda odgłos samotnych kroków odbijają ściany domów to przechodzień serce niepotrzebne nikomu błąka się po zaułkach z nadzieją w duszy że znajdzie przyjazny kącik że jeszcze ktoś go przygarnie i zostań tu usłyszy listopad 2005 | ||
lucyfer 12:01 06.12.2006 IP: 80.51.171.3 |
||
Żegnaj ! Po sto razy mówie - ,,Żegnaj '' Tyle razy ile gwiazd na niebie ,,Żegnaj '' Kochałam szczerze gorąco namiętnie - lojalnie Dziś mówie - ,,Żegnaj '' Pytasz czy kocham? Odpowiedz dostaniesz - Kocham W sercu zawsze będziesz moim już Sercu nie da się powiedzieć ,,Żegnaj '' - pa to nie takie proste Co czuje? - ból, żal, tęsknote? Każdy uczucia te zna Masz swe życie wybrałeś inną drogę inne życiowe cele masz... Cóż ja moge? - nic muzyka gra Spotkaliśmy się - tak chciał Bóg Teraz pytam o sens życia ,,Nie ma Cię '' Muzyka gra Na koniec powiem Kocham ,,Żegnaj '' Tak stało się minęliśmy się.... muzyka gra..... | ||
lucyfer 11:45 06.12.2006 IP: 80.51.171.3 |
||
Współczesny mężczyzna
Typ maczo - kulturysta Nie pali, nie pije Przy goleniu gwizda Po pracy założył dreisk nowy Biega, krzyczy, skacze Do akcji już gotowy A wieczorem skarżył się Jakiż to miał ciężki dzień A to zwykły leń | ||
Jan-rubin 17:49 05.12.2006 IP: 83.8.219.249 |
||
Majowe myśli w jesienne
dni Pieśń emeryta... Te rozkwitłe nasze panie, Upajają swym widokiem. Gdziekolwiek człowiek nie stanie Na ulicy, czy pod blokiem; Zerka niczym lis na gąski?! W myślach ostrzy swe pazury! Jak dotrzeć do takiej "przekąski"?- Tak się budzi zew natury; Krew buzuje, cieknie ślinka, Serce wali - ściska "miechy" Chciałbyś takiej u kominka Wyznać - choćby swoje grzechy?! Nagle słyszysz głos ci znany, "Nie dla psa kiełbasa": - stary...! Diabli biorą twoje plany A zabaw(k)a na wagary? Bo gdy masz "anioła stróża", Który pełni swoją pieczę- (Do)strzeże cię na końcu podwórza, I po zabawie - człowiecze! 2006.12.05 | ||
Lila 21:24 04.12.2006 IP: 83.17.185.218 |
||
Z nurtem strumienia
Z rwącym nurtem strumienia biegnę zadyszana a wicher wciąż gna. Cisza śpi na brzegu nie masz tutaj miejsca co odpocząć da. Nie ma tu wytchnienia serce bijące od lat życie wciąż wyznacza coraz nowy szlak. Odpływam ... z tęskną nutą obłędu szukam znów przystani wśród granicy błędu. | ||
Lila 21:00 04.12.2006 IP: 83.17.185.218 |
||
Rzeka życia
Życie - rzeko naszego istnienia U źródła jesteś szczęśliwa Beztrosko toczysz swój bieg Lecz ciągle w tobie coś się zmienia Wzbierasz swe wody zachłannie, Czerpiesz z dopływów garściami Odbijasz w swych nurtach błękitnych Urok barwnych motyli By ożywić swój nurt bystry kolorami tęczy - Władcami jednej chwili Raz piętrzysz swe wody burzliwie Przecierając wciąż nowe szlaki Lub płynąc Odpoczywasz leniwie Jak w gnieździe uśpione ptaki. Tyle w tobie meandrów i zwrotów przemykasz niepostrzeżenie Mijając na swej drodze Raz cierniste, sterczące głazy Raz okrągłe, gładkie kamienie. Im bliżej ujścia U kresu toczysz swe wody spokojnie Kończąc swój bieg W morzu zapomnienia Łączysz się z matką - ziemią Pozostają ...tylko wspomnienia | ||
Kormoran 18:34 04.12.2006 IP: 84.160.100.141 |
||
Wiem kim jestem
Jestem wiecznym tulaczem. Nigdy nie dojdę do celu Mej Drogi. A czuję już takie znużenie, taki głód w sercu i tak bardzo bolą mnie nogi. Nie zgadzałem sie na taką rolę w życiu. Nikt nigdy ze mną tego nie uzgadniał. Tak wygląda, jakby każdy kolejny etap Tej drogi, Ktoś na nowo formował, ciągle Coś dostawiał. Przebrnąłem już wszystkie możliwe Zakręty. Przepłynąłem już wszystkie Oceany. A nie ujrzałem jeszcze Kresu. I ciagle sam - na siebie zdany. Upadki nie pomogą. Tą Drogą dalej iść muszę. Jedyna nadzieja w Bogu - może Jego chociażby wzruszę. Da mi choć chwilę wytchnienia. Odpocząć pozwoli choć w Cieniu. Bym dalej mógł iść w niewiadomą - sam jeden, strudzony, w milczeniu. | ||
E.Wierzbińska(Wierzbinka) http://www.ewciakoscian.kom.pl/ 17:56 03.12.2006 IP: 83.23.186.7 |
||
ŻYCIE... Życie z rozpędu daje szansę, by być szczęśliwym mimo wszystko więc z uśmiechem idę odważnie- stąpam boso wspominając udręki czas, czekałam na wielką miłość... przyszła nie wiadomo skąd, czułam się jak anioł którego dosięgła strzała niebios, czułam dotyk twych rąk muśnięcie perłowych ust. Oddech, ciężkie bicie serca a potem lęk i strach. Burza i sztorm nadszedł stracony czas serce widziało lecz oczy w ciemność zapadły. Walka o każdą chwilę, drobinkę nadziei... Odeszła miłość w zapomnienie, pozostawiając trwały ślad. Siedząc nad wielką wodą błądzę myślami patrząc beztrosko na pływającego samotnie łabędzia.. słuchając śpiewu ptaków i płaczących wierzb czekam na powrót wiosny... | ||
Jan-rubin 15:53 03.12.2006 IP: 83.8.223.117 |
||
Doda w Afganistanie / Przed akcją / Idzie talib przez pustynię, Marzy mu się woda. Idzie sobie, myśli: zginę!- Wyskoczyła Doda Jak duch jakiś zza kamienia Zdejmuje odzienie, Talibowi nastrój zmienia Ten wpada w olśnienie? Pić już mu się odechciało, Zobaczył anioła? Włosy blond i jędrne ciało Allachu! - zawołał. Pozdrowiony bądź Allachu, Za ten dar natury? Zginąłbym niechybnie w piachu Gdzie pustynia, góry Przysiadł się talib do Dody Zagłębił w ... oazie...? Wtedy polski żołnierz młody W tym pustynnym krajobrazie Skuł taliba kajdankami- O jednego mniej! W prosty sposób i bezkrwawy Zechcesz, to się śmiej PS / Po akcji / Powrócili nasi chłopcy W komplecie, plus Doda. Polakowi nie jest obca Już żadna przeszkoda! Bush się wzruszył i Sikorski... Jaką teraz akcję Zlecą znów żołnierzom polskim Z Dodą w Eufracie? na Beju 2006.09.27 | ||
Maeuslein 11:38 03.12.2006 IP: 84.176.158.16 |
||
... to nic, że pod górę i taki ciężar... wszechpotężne niebiosa zarzucę na siebie.... pozwolileś mi przecież zrozumieć, że bez krzyży nie byłoby ciebie... | ||
Andrzej
Świt http://maja-andrzej.blog.onet.pl/ 19:00 02.12.2006 IP: 212.186.130.19 |
||
.........Ciemne
okno............ /cykl okno zdarzeń/ Wstaję, gdy noc porankowi miejsca ustępuje Wracam do domu, gdy wieczór już zapada Ciemne okno - wzrok swój w mrok kieruję Zapala się osiedlowych latarni gromada. W ich świetle stojąc przed sklepu witryną Chłopiec z ożywieniem rozmawia z dziewczyną Ona zdenerwowana kręci przecząco głową On pokazuje na wiszącą kurtkę zamszową. Opodal chodnikiem stukając laseczkami Trzymając się czule pod drżące ręce Idzie starsza para przygarbiona latami Przystanęli oboje, przy ławce we wnęce. Usiedli, zmęczenie widać na twarzach Oszczędni w wymawianych wyrazach Jednak słowa, gestami rąk zastępują Widać że wielką miłość do siebie czują. Przeżyli ze sobą szmat czasu zgodnie Promieniuje z nich to wyraziście Spoglądają na siebie ckliwie i łagodnie Patrzą na spadające obok liście. On pierwszy wstał laską się podpierając Pomógł wstać jej, ramię swe podając Podreptali dalej stukając laseczkami Znikając w mroku pomiędzy blokami. Nie ma już też pary pod sklepu witryną Kurtka zamszowa wisi tak jak wisiała Kupka liści wiruje pod małą jarzębiną Wtem para listków hen... w górę odleciała.......... Napisany 2006.11.13 | ||
Bliźniak
/Ewa Szewczyk / 17:46 02.12.2006 IP: 83.29.7.168 |
||
Kto silniejszy?
Miłość ze Śmiercią, to ogień, woda, pierwsza tej drugiej ręki nie poda, druga zabierze, co twoje przecież i na dodatek łapskiem przygniecie, nad uchem głośno, śmiechem szyderczym. szczypie uczucia, co kwitną w sercu. Zgarnie majątek, zgodę, sukcesy, do tańca weźmie piekielne biesy, jak ją pokonasz? Miłością przecież... Choć Ona słaba , krucha czasami, snuje się cicho między sercami. Lecz kiedy złapiesz Ją wiatrem w skrzydła, wreszcie bez lęku pofruniesz w śmigłach! Bo dotknie szczęścia stary i młody! To od Miłości boskość nagrody... 2.12.2006 | ||
Bliźniak
/ Ewa szewczyk / 17:03 02.12.2006 IP: 83.29.7.168 |
||
Rubinowa wierszolandia
Jest poeta, wy, nie wiecie? Rubin się nazywa przecież! Pisze fraszki, imienniki, takie słodkie, jak pierniki... zaraz lecą w nasze serca, że są słodkie? sam zaręcza. Ja je lubię, więc je czytam, pogmatwane? to zapytam... bo pokuśnik wszystkim pisze. Jak przeżywam? Głośno cieszę. Czasem skaczę ponad chmury, jak mnie wierszyk ujmie który. Często łechce w imieniny, (pewnie robisz śmieszne miny?) wszystkie smutki idą precz, więc rubinku lecz nas,...lecz! | ||
Maeuslein 12:03 02.12.2006 IP: 84.176.131.92 |
||
życie... My tu tylko mimochodem snem, marzeniem, niespełnieniem, my tu tylko krótkim czasem, górą odczuć- pragnień lasem. Ułameczkiem w tej wieczności podkradziony czas miłości. Jak ta rzeka, co w kaskadach tęczą barwy gdzieś opada... Mostem rozstań i powitań... Czy to życie? - Ktoś zapyta. Nie odpowie na to człowiek małą skalą przerażony, pytaniami osaczony, bezradnością przyduszony... | ||
Powrót do strony Niezapominajkowo.eu | Niezapominajkowa Kraina |