Powrót do strony Niezapominajkowo.eu | Niezapominajkowa Kraina
Zima: strona 1 |strona 2 | strona 3 | |
|
Magda-Lena 14:40 06.01.2007 IP:83.23.205.241 | ||
Zima
Coś świszczy, wyje, robi burdy, to wiatr potyka się o grudy, a ziemia twarda głośno skrzypi na mróz, co w wronich gardłach chrypi | ||
Magda-Lena 18:40 04.01.2007 IP:83.23.208.137 | ||
przyjaźń
patrzę w okno na śnieg jak płonie różowym blaskiem cień siny na nim błyska życie wolniej się toczy mróz ziemię ściska a ja tęsknię za rozmową z Tobą cieplutką jak grzanki przy aromatycznej kawie z ulubionej filiżanki | ||
Niezapominajka / Ewa / 09:55 19.12.2006 IP:83.29.36.152 | ||
Zimowa miłość
Miłość zawisła snem w pajęczynie, pewnie do wiosny chce zostać, czy zginie? Wiele złych minut upłynie tej zimy i grudą też w ziemi zamrozi się sekund, a Ona ukryta wśród liści szelestu wciąż będzie szeptała, że stale jest tu... że tęskni na dotyk promyków serdecznych i uśmiech zgubiony od serca, słoneczny... i taniec o zmroku i kieliszek wina! Tam czeka pod lipą uśpiona dziewczyna! | ||
Kormoran 18:40 18.12.2006 IP:84.160.77.143 | ||
Jest cudownie!
Oczy bielą zaskoczone na moment zamarły. Po chwili, zroszone białym puchem - chcąc ujrzeć piękno Tego cudu - z wolna się otwarły. W Tym zamęcie śnieżnym wszystko utonęło. Góry, Maszty Statków Leśnych. Nastało milczenie i poezją tchnęło. Roziskrzyły się Gwiezdne Pyły, wiatr Je rozwiał na Świata strony a z daleka doszedł głos tak bliski - to kościelne rozdzwoniły się dzwony. Nie odwrócił się Bóg od ludzi. Wszystkie grzechy Im widać darował. Skoro jedna nocą - Grudniową - taki cud Im ofiarował. Freiburg 2006 | ||
E.Wierzbińska(Wierzbinka) http://www.ewciakoscian.kom.pl 19:51 14.12.2006 IP:83.23.186.186 | ||
Wigilijna prośba
Z miasta dziecięcych marzeń nadszedł list, pisany spontanicznie było w nim ogrom próśb do Ciebie Aniele Boży; o śnieg czysty, smak piernika i zapach świerku, by znalazło się miejsce cieplutkie dla Bożej Dzieciny w sercach dorosłych, zabieganych ludzi. Błaganie o spokój w ten szczególny czas, by tato nie pił, z buzi znikł ślad gorzkich łez i radość nastała ogromna przy blasku zapalonych świec, i śpiewie kolęd z kromeczką chleba w maleńkiej dłoni. Aniele Boży wysłuchasz próśb Dziecięcą dłonią pisanych? Widzisz nie ma w nich pragnień zbyt dużych, wzleć więc na skrzydłach białych i szepnij słówko Bogu aby zesłał opamiętanie ludziom a dzieciom dał pokoju i radości moc... | ||
Maeuslein 18:59 06.12.2006 IP:84.176.177.246 | ||
Pędziwiatr...
Prósz... biało, zasypało puchem cały świat, nagle wyszedł wiatr zza krzaków ten zabawny chwat. Cienie nocy porwał w tany w rozbielonym sadzie, przytulone płatki śniegu zostawił w nieładzie. Skoczył chyżo na polanę w niedalekim lesie, a wesołe jego gwizdy echo w pole niesie. Pobiegł dalej zawadiaka i tam poharcować, w pięknym walcu z brzózką białą też chciał zawirować. Nagle stanął oniemiały w tym szalonym biegu... Przecież zimno, mrozem trzaska i za dużo śniegu. Zrzedła mu więc dziarska mina, żałosna ta zima. Szuka ciepła też je lubi i wpadł do komina. | ||
Maja- Marc http://maja-andrzej.blog.onet.pl/ 23:28 04.12.2006 IP:212.186.130.19 | ||
ZIMOWA MIŁOŚĆ z płatkami śniegu zrodziła się miłość biel nadała lekkości tańcząca ulotna chwila wirując w splotach zimowego wichru rozgrzewała serca do nieprzytomności misterne dzieło szronu koronkowo plotło uczucie trzaski mrozu i polan w kominku wybuchały ogni kaskadą wszystko trwało zimy mgnienie z nastaniem roztopów lodowe serca spłynęły łzawo | ||
Maja- Marc http://maja-andrzej.blog.onet.pl/ 23:25 04.12.2006 IP:212.186.130.19 | ||
ZIMOWY EROTYK chcę być śniegu płatkiem by w ramiona twoje w frunąć po policzku gładkim ku twym ustom sunąć na języku spocząć niosąc żaru dotyk dreszczem w sercu krocząc tworzyć nasz erotyk | ||
Niezapominajka / Ewa / 16:16 04.12.2006 IP:83.29.11.107 | ||
Grudniowe słonko
Kiedy słoneczko figlarne oko, mruży do Grudnia, bo wisi nisko, burzy mu myśli pod koniec roku, kusi świętami...tak do nich blisko! Dziś tak leniwie całuje buźki, jakby już chciało jechać na wczasy. Takie zimowe z marzeń wydmuszki zostawi czasem, jak na okrasę. Wiszą sopelki, dzwonią cichutko... i wypieszczone okiem grudniowym czasem zadzwonią tak mroźną nutką, że myślisz wtedy o śnie bajkowym. Zamykasz oczy, w senność odpływasz, saniami suniesz w mroźne przestworze, i słyszysz wtedy ballady w niwach, błądzisz po łąkach...tęsknisz znów może? 03.12.2006 | ||