modlitwa kosa

dziękuję ci, Boże, za wiatr, którym napełniam skrzydła
i za błękitne niebo, po którym chyżo się ślizgam
za wiosenne powroty
łąkę co zielona
i za harmonię czarnego ptasiego ogona

dziękuję za noce zimne
i pełne gwiezdnej ospy
za jastruny, dziewanny, trybule i osty

za ziemię całą
której znam jedynie mały akapit

za wszystko, co tylko ty stworzyć potrafisz

za człowieka dziękuję, przed którym uciekam
i który ani mnie, ani ciebie czasem nie dostrzega