Maj

Maj oczarował zwiewnym pióropuszem
zielony dywan zakochanym ścieli
wonią odurza z kołysanką wzruszeń
błogi czas laby z sennością niedzieli

Nie wiesz co wybrać bo radość wokoło
kwitną dziewczyny wonne jak jabłonie
pulsują zmysły wdzięcznie chylisz czoło
czas się zatrzymał wiosny ogień płonie

Kusi bezdroże nęci las wędrówką
rzeka zachęca byś zażył kąpieli
szepce coś strumień wabi noc na słówko
a Ewa kocyk namiętności ścieli

Miłość unoszą jaśminy kasztany
i tracisz serce zachwycony gajem
raj się obudził - owoc zakazany
zjadasz składając w złotowłose maje