Poszepty ze stokrotką
witaj w domu - cześć mała
chciałbym na chwilę obok
jesteś jakaś nieśmiała
mogę zamienić słowo
- myślałam że na kocyk
- bo samotność doskwiera
- tyle tęskniłam nocy
- uśmiechałam się nieraz
my ludzie zagubieni
gdzieś wiecznie myśli niosą
marzymy o czerwieni
lecz ominąłem kosą
- dziękuję ci za troskę
- nie poradzę żem biała
- muszę zapytać wiosnę
- masz wielkie serce – drżałam
poszeptać chciałem trochę
- zaczynam się rumienić
wybacz mi słowa płoche
- ech nigdy się nie zmienisz
chcesz do doniczki w chacie
ciepło – tutaj noc w chłodzie
- słoneczko też przyjaciel
- i rosę piję co dzień
- przyjaźnię się już z trzmielem
- tyś wiecznie opieszały
poprawię się – z westchnieniem
- przywitaj się z podbiałem