Susza westchnień
Osusz mnie sobą
jak zboże słońcem
białym spojrzeniem
z rumianym końcem.
Osusz mnie słowem
błękitem myśli
zwykłym skinieniem
zaklęciem wyśnij
Perło zachodu
za twoją bramą
osusz mnie chwilą
niedoczekaną
Gąsko niewinna
na tym okręcie
osusz mnie wodą
zalecz me serce