z muzealnej galerii

 



 


 (Do Iwana Konstantynowicza Ajwazowskiego)


lubię twoje obrazy
są pełne romantyzmu
zmagań ludzkich
tu żywioły - zdają się
nie mieścić w ramach
i jak demiurg na płótnie
wszczynasz to znów uciszasz
morskie sztormy


pejzaże z bezkresem oceanów
uczą pokory
a gra światłocieniem unosi zadumę
ponad czas


patrzę i porównuję
sztormy szalejące w nas
ludzkość dotknęła ich siły
mielą kości
łamią dusze
silniejsze od drzewca masztu


w naszych obrazach
jesteśmy blisko sedna
zawsze chodzi o to samo
o życie