pean


słowem ci nie powiem i milczeniem nie wyśpiewam
tylko szumem, w którym toną drzewa
tylko szmerem, w którym błyszczy woda
że słów szkoda
że słów szkoda

bo niewypowiedziane brzmią najlepiej i najtrafniej
każde wtedy tajemnicą pachnie
wtedy każde akuratne i w sam raz
mocne, dźwięczne i potężne tak jak las

a jeśli nie słowem powiem, to milczeniem
w oczach schowam swoje życiem zadziwienie
tym najmniejszym: mrówczym, kocim i chabrowym
wsłuchaj się w codzienne chmur rozmowy

słowem ci nie powiem i milczeniem nie wyśpiewam
lecz czerwienią głogu, co dojrzewa
ale srebrem nieba tuż przed burzą
słowa nużą
słowa nużą

bo przecież słowem żadnym tego nie opiszę
kiedy noc się skrada, sieje ciszę
kiedy wieczór się zawija w chustę nieba
słów nie trzeba