Zofio, nie znam Ciebie


ZOFIO, NIE ZNAM CIEBIE ...

Zofio …
Nie znam Ciebie
Prawie wcale
Śledzę chmury płynące po niebie
I w myślach stawiam kabałę
Co by było …
Gdybyś nie była taka
Obca

Z twego łona
Zrodzona moja przeszłość i przyszłość
A Ty nie wiesz
I ja nie wiem
Czy jestem, czy nie jestem
Podobna do Ciebie
I tylko na myśl mi przyszło
Że to przez Ciebie
I dzięki Tobie
Wszystko

Nie umiem jeszcze
Zrzucić z mego serca
Zbroi obojętności
Którą przywdziało dziecięce serce
Pozbawione
Twojej
Miłości

I proszę Boga
Niech odmieni me serce
Wlewając w nie eliksir wybaczenia i miłości
Bym
Zanim końca dobiegnie twa droga
Okazała Ci
Odrobinę
Prawdziwej
Czułości

(15 maja 2011)