zachód

 

 zachód

sierpień dni deszczowe odkłada na potem 
przemija kaskadą różnobarwnych ułud 
słońce już w połowie, mąci błękit złotem 
bawi się jak dziecko resztkami lazuru 

przyglądam się cicho, wzrokiem gonię myśli 
 wieczór ciągle szepcze to samo zaklęcie  
i wiem już, że to czas, aby właśnie dzisiaj 
w objęciach wiatru popłynąć… za sercem