List do zoologa część 3

Zoologu dziś masz chmurne spojrzenie
Czy gniewasz się na mnie niepostrzeżenie?
Odpowiadasz:"Jest to niemożliwe
Kochana moja uczono
Zawsze wierna żono
Nie sposób się na Ciebie złościć
Mogę tylko się troszczyć
Oraz pieścić Twe wspaniałe ciało
Czego ciągle mi mało
Jestem bardzo zły
Gdyż w Chinach znowu zjadają psy
Ichniejszy rząd nie dotrzymał warunków petycji
Czyli psiej abolicji"
Nagle zniknęło Twe gradowe spojrzenie
Pojawiło się naszych serc olśnienie
Dowód niebotycznej namiętności
Ciał podniecenia
Tak potężnej miłości
Jak cały Wszechświat.