Ustrońska wiosna

W Ustroniu odgłosy wiosny
Już słychać śpiew kosa radosny
Owady budzą się do życia
Rozkwitły przebiśniegi
A mrówki rozpoczęły w mrowiskach szaleńcze biegi
Pojawiły się pierwsze motyle
Ich skrzydła połyskują w słońcu jak najpiękniejsze diamenty
W przyrodzie wielkie poruszenie
Wśród ludzi natomiast wieczne zauroczenie
Tylko ja wciąż jestem wolny stanem
Czekając na Panią swojego serca i duszy
Z którą spędzona każda chwila zawsze mnie wzruszy
Która będzie mym sterem i okrętem
Mą nadzieją, radością
W momentach trudnych łagodnym zakrętem
Pragnę, by zawsze mnie kochała
Podziwiała, szanowała, rozumiała
Czy znajdę taką drugą połówkę?
Pytanie retoryczne za kun stówkę
Czyli chorwacką złotówkę.

Ustroń 15.04.2012