Na obłoku


NA OBŁOKU

Wieczór
Siedzę na pierzastym obłoku
Pod złotym niebem
Usiądź przy mnie
Zapraszam z uśmiechem
Siedząc ramię przy ramieniu
Twarz przy twarzy
Będziemy razem przez kolejne lata
Marzyć

I gdy wieczór
Będzie rozlewał na niebie
Jeszcze złocistą szarość
Kołysani przez wiatr
Na pierzastym obłoku
Otuleni w radość
Z dala od zgiełku miast
Będziemy kosztować
Jak smakuje spokój

Zachwyceni
Resztkami słonecznego blasku
Wtuleni w siebie
Rozmarzeni
Na pierzastym obłoku
Będziemy powoli
Zanurzać się w ciemności nocy
I choćby była najciemniejsza – niech będzie nawet bez gwiazd
Wystarczą mi twoje oczy

(23 maja 2011)