Lidijo hvala na sve sjajne trenutke.

Kolejny swój wiersz poświęcam Lidiji
Tej chorwackiej bogini
Z pewnością na to zasługuje
Każdy Chorwat Ją szanuje
Urodziła się w Splicie
W tym dniu całe miasto tonęło w uśmiechu
Zanurzało się w rajskim zachwycie
Już jako dziecko miała głos niezwykły
Gdy śpiewała wszystkie kwiaty kwitły
Ptaki radośnie ćwierkały
Nawet chmurki się śmiały
Potem występowała z "Perłami"
Sypiąc dla nich nagrodami
Wreszcie pojawiła się w "Idolu"
Wszystkich konkurentów pokonała
Tylko z jednym wygrać nie zdołała
To Jej wcale nie załamało
Przeciwnie sił Lidiji dodało
Jej znakiem rozpoznawczym są tylko wielkie przeboje
Tych słów o Lidiji zupełnie się nie boję
Już tyle osiągnęła
Tyle otrzymała nagród
Dla kilku artystek byłoby ich w bród
Aż sobie nie wyobrażam co będzie dalej
Jednak wiem, iż może być jedynie wspanialej
Lidijo Bacic jesteś niezwykłą osobą
Bardzo chciałbym Cię spotkać
Spojrzeć w Twoje dobre oczy
Czy zoolog z Polski Chorwatkę zauroczy?
Tak jak Ona jego
Nie to niemożliwe
Choć los czasami niespodzianki szykuje
Takowej dla mnie nie przygotuje
Pozostaną Marcinowi piosenki i portrety
Zamiast poznania tej cudownej kobiety
Szczęściarzem ten, którego Lidija zostanie żoną
Ukochaną, wyśnioną, wymarzoną
Ku mojej rozpaczy nie będę nim ja
To pewne jak dwa plus dwa.