Była sobie miłość

 

 


Marcel Pejoc Carnival

 

 

stała samotnie w kącie sali
na wielkim kostiumowym balu
bogate przebrania
twarze zmienione
a ona cicho w kącie sali
nie miała kostiumu
przezroczysta prawie szata
czekała aż ją ktoś porwie do tańca

pusty karnet ma miłość bez przydziału
jakby była z innego balu
miłość odrzucona
czeka na ten jeden jedyny taniec
by dać się porwać jego rytmem
czy poprosi ją ktoś
maski przedziwne wkoło
ona zaś z piękną ludzka twarzą
miłość która czeka na swój taniec

jest
podszedł do niej
bez maski jego oblicze
już tańczą
wszyscy się rozstąpili
jej szata teraz czerwona
miłość tylko ona tak potrafi tańczyć