Zaproszenie

Wpadnij- poniszczmy się kiedyś razem
Z sercami wyrwanymi jakby z kontekstu
Strącimy pod stopy stłuczoną porcelanę
Duszę kłującą jaskółkę
W dzień deszczu
Wpadnij tak kiedyś
Jak z deszczu pod rynnę
Niech czas na wspomnieniach
Przecieka przez palce
Wpadnij tak kiedyś
A nie pożałujesz
Przy filiżance czaju
Będę na Ciebie
Patrzeć