Rodowód.
Sędziwy pan Kazimierz
chciał dojść swych korzeni,
nie przyszło mu na myśl
że to mu życie zmieni.
Szlacheckie pochodzenie
wpojone miał za młodu -
po uporczywym dociekaniu
doznał sromotnego zawodu.
Jego tajemniczy ród
z nizin się wywodził,
fakt ten p.Kazimierzowi
psychicznie zaszkodził.
Doznał poważnego uszczerbku
na zdrowiu i honorze ...
efektem jego poszukiwań
pasmo tłumionych upokorzeń.
Porzucił dom i rodzinę
wciąż drąży korzenie -
nie znając dnia ni godziny
przez,nieszczęsne pochodzenie.