Pocztówkowi zabójcy
czekamy godzinami
niecierpliwi
na symbol lub znak
przemijania
szukamy adresu
donikąd
bo przecież tam
płaczą
brzozy tylko
mijamy
śmierć i mrok
po omacku błądząc
gdzie są
ci wielcy
pocztówkowi zabójcy
a my
czy znamy
wizytówkę końca