DOLCE VITA

Mam kolegę Hipolita,
jego żona to Julita,
wioska, pałac, dolce vita,
niemal król,

od lat siedzi w aksamitach,
wie, jak robi się kapitał,
pałac, basen, dolce vita,
forsy full,

często jakichś gości wita,
piją dużo per capita,
pałac, fura, dolce vita,
w oknach tiul,

żadnej książki nie przeczytał,
wystarczała okowita,
pałac, przesyt, dolce vita,
taktu null,

mglisty ranek, ledwie świta,
czerń mundurów, broń nabita,
to już koniec dolce vita,
teraz „ul”.

Zdzisław Szabelan, BYDGOSZCZ.