PIĘKNY SEN

Wink PIĘKNY SEN

Miałem przedwczoraj piękny sen,
byłem w tym śnie małym pieskiem,
sierść moja jak dojrzały len,
a oczy jasnoniebieskie.

Spałem w mięciutkiej pościeli
pomiędzy panią i panem
i niczym w raju w tej bieli
moje ciało wygłaskane.

W pokoju psie zabaweczki,
w miseczkach mnóstwo frykasów
i bieganie po szyszeczki
w trakcie spacerów do lasu.

Mam państwa pełną ochronę,
prowadzają mnie na smyczy,
a ja wachluję ogonem
z radości, że byt mój byczy.

Kiedy skończył się sen błogi
i gdzieś rzucił ktoś klątw stekiem,
stanąłem na równe nogi
– przecież ja jestem człowiekiem…

Zdzisław Szabelan, BYDGOSZCZ.