ZWALCZYĆ KRYZYS
ZWALCZYĆ KRYZYS
Od dawna ponoć był kryzys,
lecz nie w naszej statystyce
i słychać było, że „ wyzysk”,
nie u nas, nie – w Ameryce!
U nas każdy miał na własność
fabryki, huty i stocznie,
ale żeby była jasność,
tak się mówiło potocznie.
Nie mieliśmy wieczystych ksiąg,
więc po głębokich przemianach,
wszystko nam gdzieś wypadło z rąk
i ma dziś nowego pana.
Nad Wisłę też dotarł kryzys,
dwa miliony bez roboty,
rozmaite ekspertyzy
wróżą niewąskie kłopoty.
Jedyny ratunkowy plan,
konkretny i bez pozorów:
o dwa miliony zwiększyć stan
prezesów i dyrektorów.
Zdzisław Szabelan, BYDGOSZCZ.