Szept


SZEPT

nie płacz maleńka choć lat przybyło
odsuń dręczące myśli
one są minioną chwilą
ukryj się w zieloności zwojach
pozostań moja

zapachnij majem zakwitnij bzem
chciej w tych łzach odnaleźć mnie
ja chcę maleńka ja chcę
wsłuchaj się w siebie
znajdź zapomniane słowa
patrząc mi w oczy wyszeptaj
jestem twoja

przytul pragnienia do mojego ciała
odgarnij splątane włosy ręką
niech smutek zostanie jedynie przebrzmiałą piosenką
otulę cię snem i sobą
zabiorę w światy wielowymiarowe
a gdy wrócisz
twoje myśli będą już tylko moje

(Janusz Śmigielski, Chołowice, 22.02.2010)