SPRZECIW
SPRZECIW
Mądrość: „Cogito ergo sum”
miała w historii już swój bum,
dziś maksyma Kartezjusza
sprzeciw ten na mnie wymusza.
„Myślę, więc jestem” – to „ściema”!
Gdy nie myślę, to mnie nie ma?
Czyż wątpliwości nie budzi
świat nasz bez bezmyślnych ludzi?
Czy to cogito ergo sum,
gdy pijak autem wjeżdża w tłum
albo cwaniak, który w stresie
pozbywa się śmieci w lesie?
Także cogito ergo sum
neguje w autobusie lump,
co z pasją rzeźbi siedzenia
z braku głowy do myślenia.
Ci, co piją denaturat
i ci, co bazgrzą na murach
lub na stadionie robią szum,
też kpią z cogito ergo sum!
Zdzisław Szabelan, BYDGOSZCZ.