ADAMIE!
ADAMIE!
Dostałeś Raj, Adamie,
z jego ozdobą Ewą
i wzięła cię pod ramię
pod zakazane drzewo.
Lecz Pan ci nie dał lasu
z martwą lodówką w trawie,
ni bezmyślnych brudasów,
topiących śmieci w stawie,
ni łysych opon w rowach,
ni złomu w tatarakach,
butelek, puszek mrowia,
plastików, folii w krzakach,
starych telewizorów
i gruzów remontowych,
wywiezionych do borów
pachnących i grzybowych,
ni uroczego gaju
ze zużytym tapczanem,
więc czy w prawdziwym Raju
spotkasz się jeszcze z Panem ?...
Zdzisław Szabelan, BYDGOSZCZ.