LIMERYKI CZ. XXXIII.
LIMERYKI CZ. XXXIII.
SĄSIEDZKI
Pan Stefan, leśnik z miejscowości Tleń,
klnie na sąsiada głuchego jak pień:
– Tak być nie może, narzeka,
pana pies całą noc szczekał!
– To nic nie szkodzi, on odeśpi w dzień.
SEKCJA ZWŁOK
W prosektorium szpitala w Sobótce
wszczęto sekcję zmarłego przy wódce.
Lekarz zbliżył się do stołu,
wtem zmarły krzyknął: – Rosołu !
Medyk dostał zawału. Zmarł wkrótce.
Zdzisław Szabelan, BYDGOSZCZ.