SZEWC
SZEWC
Nie robił na jedno kopyto,
wszak mieć musiał dużo kopyt,
by skórę maszyną zszytą
domierzyć do każdej stopy.
Młotek, cęgi, szydło, dratwa,
ostre noże i szpilarek,
praca żmudna i niełatwa,
gdy w naprawie buty stare.
Buty szczupłe, buty tęgie,
ambus, wosk, klej, szewska prasa,
raszpel, dziurkacz i pocięgiel,
w bucie zdarte pół obcasa.
W kamaszach zmiana zelówek,
tym wystarczy przybić fleki,
zaś roboczym brak podkówek,
w kozakach urwane ćwieki.
Dziś fabryki robią buty,
często kiepskie, rozpadowe,
szewc bez pracy chodzi struty,
fach ginący… czasy nowe.
Zdzisław Szabelan, BYDGOSZCZ.