urodzinowy deszcz

urodzinowy deszcz

 

dziś Góry Sowie są pod prysznicem

idziemy szlakiem, ja krople liczę

deszcz zmywa kurze, tworzy kałuże

przechodzą pierwsze sierpniowe burze

 

wilgoć tak mocno nas nie przenika

miast parasola liść lepiężnika

wielki, zielony, lekki i chroni

dobrze, że wpadłaś na taki pomysł

 

przełęcz Jugowska już bardzo blisko

tam Zygmuntówka, górskie schronisko

ogień w kominku, wszystko wysuszę

buty, ubranie, nawet z łez duszę

lepiężnik biały