13 GRUDNIA 1981

13 GRUDNIA 1981

Latem, w końcu ósmej dekady,
doznała szoku polska władza,
bo naród dokonał jej zdrady
i uznał, że ona przeszkadza.

Dygnitarze widzieli czarno,
bo ustrój zatrząsł się w posadach,
trudno im było kraj ogarnąć,
a więc po pomoc do sąsiada.

Ten na wojnie w Afganistanie.
Strach wejść do Polski z dywizjami,
bo nie wiadomo, co się stanie.
– „ Musicie radzić sobie sami”.

Po niespełna półtora roku,
podobno w imię mniejszego zła,
władza uciekła się do kroku
przedziwnej wojny, siejąc strach.

Tysiące uwięzionych ludzi
i śmierć swą długą listę ma,
to dzieli i wątpliwość budzi,
czy wybór to mniejszego zła?

Po tylu latach brak powodu,
a dotąd nie ma odpowiedzi,
kto był groźniejszy dla narodu,
niechciana władza, czy sąsiedzi?

Zdzisław Szabelan, BYDGOSZCZ.