RÓŻE
RÓŻE (Limeryk)
Dziarskiej studentce w Zielonej Górze
codziennie chłopak przynosił róże.
Zmartwienie gryzło ją jedno
i całe tkwiło w tym sedno,
że on miał wszystko takie nieduże.
Zdzisław Szabelan, BYDGOSZCZ.
RÓŻE (Limeryk)
Dziarskiej studentce w Zielonej Górze
codziennie chłopak przynosił róże.
Zmartwienie gryzło ją jedno
i całe tkwiło w tym sedno,
że on miał wszystko takie nieduże.
Zdzisław Szabelan, BYDGOSZCZ.