Zapiski z kalendarza

gdzieś się schowały roje gwiazd
ich chłodny wzrok i temat
ze wsi podniebnych świetlnych miast
pobiegły
między ziemian

wolne od wielobarwnych snów
od trajektorii znaczeń
ze śnieżynkami nucą znów
cichą noc
dziecko płacze

mędrców prowadzi dobra myśl
artystów rękodzieło
po ziemi chodzą gwiazdy dziś

dziecko się uśmiechnęło

za nocą przyszedł dobry dzień
najkrótszy z pozostałych
wysłuchał życzeń w sercach drżeń
a słuchem doskonałym

odnalazł odpowiedni ton
batutę ujął w dłonie
szelest wszechświata
z wielu stron

rozbrzmiewał ton po tonie

nim wśród biegnących życia fal
odpłynął w dal bezbrzeżną
uciszył smutek jakiś żal

pokonał zaspy śnieżne

zostały echa tu i tam
po horyzontów krańce
dzień minął
wieloźródłem trwa
ugościć czas posłańce

tubylczych i odległych stron
ludzkiego gwiazdozbioru
świąteczny nastrój ciepły dom
i dobry myśli sporo

zostaną z nami jakiś czas
najlepsze zapamiętam
by były dłużej pośród nas
nawet gdy miną święta

Palatine 26. 12. 2013