Karol i Karolina.

Jaśminowa suknia,muślinowy tren,
to Księżyc na niebie,wypełnił nasz sen.
Tan w lewo,
tan w prawo.
Pada deszczem ryż,
w rozsypanych kwiatach,stoi złoty krzyż.
Raz w górę,
raz w chmurę.
Garść perlistych łez,
podkówka na szczęście w pięciokrotny bez.
Ty przy mnie,
ty dla mnie.
Przetańczona noc,
będzie śniła z nami w przytulony koc.