Spóźniona zima.

Zima dziś w ponurym nastroju
szaro burą szatę przywdziała,
smutne drzewa drżą z niepokoju
czyżby kłopotów zbyt wiele miała.

Trwożnie szuka białej peleryny
by ulżyć marznącej przyrodzie-
krzewy zziębnięte,czy to kpiny?
galimatias dokucza i w narodzie.

Jej zły nastrój nam się udziela
poprawić to trzeba niezwłocznie,
przecież jutro zawita niedziela
zapomniała biedaczka widocznie.

Myślę że lada dzień powróci
białym puchem otuli drżące drzewa,
nasze ponure nastroje skróci -
dopiero wiosną ptaki będą śpiewać.