SYK
SYK (Limeryk)
Pewien sołtys z gminy Wilkowyje
w pobliskim lesie złapał raz żmiję.
Żmija się wije i syczy,
więc ją prowadza na smyczy
i odtąd już pod nim nikt nie ryje.
Zdzisław Szabelan
SYK (Limeryk)
Pewien sołtys z gminy Wilkowyje
w pobliskim lesie złapał raz żmiję.
Żmija się wije i syczy,
więc ją prowadza na smyczy
i odtąd już pod nim nikt nie ryje.
Zdzisław Szabelan