MAGICZNE SZKIEŁKA
MAGICZNE SZKIEŁKA
Świat widzę przez magiczne szkiełka,
zniknął gdzieś widok smutnej czerni,
u ramion rosną mi skrzydełka,
nie czuję już kłujących cierni.
Nie widać nigdzie czarnych owiec,
czarny kot drogi nie przecina,
szczęściem płonie dawny pechowiec,
nie wieje czarny wiatr w kominach.
W dal odpłynęły czarne chmury,
wokół czarnego brak piekiełka,
czarna rozpacz przegrana z góry;
sprawiły to magiczne szkiełka.
Z czerni wyrosła bujna zieleń,
jak z czarnej ziemi zieleń trawy,
dobro ma jeszcze więcej wcieleń
i wielce wreszcie los łaskawy.
Każdy radości ma źródełka,
które mogą chronić przed pechem
i w każdym magiczne tkwią szkiełka,
klejone do oczu uśmiechem.
Zdzisław Szabelan, BYDGOSZCZ.