OSTATKI

O S T A T K I

Zanim skończy się karnawał,
na finiszu szał radości,
można dziś na głowie stawać,
stoły gną się od pyszności.

Dzisiaj śledzik, podkoziołek,
kusaki, czyli ostatki,
taki wtorek nasz wesołek,
tańczmy, niech się trzęsą zadki.

Niech mięsiwa i kiełbasy
troszkę rozciągną nam szmatki,
trzeba zgromadzić zapasy,
wszak to dzisiaj są ostatki.

Znikną też tłuste bigosy
i smakowite sałatki,
pączków i faworków stosy,
bo to właśnie już ostatki.

Zniknie i ognista woda,
i przyjdzie zbierać manatki,
to już Popielcowa Środa,
za rok znów będą ostatki.

Zdzisław Szabelan, BYDGOSZCZ.

Zdjęcie z sieci.