W DRODZE

W DRODZE

Od życia lubię brać nad życie,
to za co wcale się nie płaci
i każde doceniam przeżycie,
które bez kosztów mnie wzbogaci.

Od ludzi mądrych ¬ mądrość biorę,
wszak mądrość zawsze jest na fali
i wkładam w swą mózgową korę,
i za nic słowa mam mądrali.

Raduję się ludzką radością,
a smutek zespalam z nadzieją,
uśmiechy wymieniam z czułością,
rad gdy się oczy wszystkim śmieją.

Nowe prądy czerpię od młodych,
od starszych przyjmuję przestrogi,
duchowi nastarczam pogody,
by przejść pogodnie resztę drogi.

Chcę ją przemierzyć w dobrej klasie
zanim zatrzyma czas wahadło,
by bez wahania, w każdym czasie,
móc spojrzeć bez wstydu w zwierciadło.

Zdzisław Szabelan, BYDGOSZCZ.