Zgubiłam klucz

Zgubiłam klucz 
 
Dałam ogłoszenie w gazecie
„Zgubiłam klucz.
Znalazcę proszę,
by oddał we własne ręce,
bo klucz to niezwykle przydatny ...
Będzie znaleźne.”
 
Zgłosiło się kilka osób – każda z kluczem:
- ze złoconym przyszła elegancka kobieta  
- francuski przyniósł mężczyzna z brodą
- psotne bliźniaki przybiegły z kluczem od szafy
- o żurawim coś mamrotał zawstydzony ornitolog
- ślusarz przed nosem machał wielkim pękiem ...
Jedne zwykłe, inne ciekawe ...
ten złocony był bardzo piękny,
lecz żaden nie był dla mnie przydatny.
 
Zmartwiona i w potrzebie
powtarzam tu ogłoszenie:
„Zgubiłam klucz.
Znalazcę proszę, by oddał
we własne ręce,
bo klucz to niezwykle przydatny
- otwiera serce.
Będzie znaleźne”.

  Obraz: "Klucz" , autor: Piotr Drojecki