ZIMA
Idzie zima
dłonie trzyma
w mufce małej
pięknej białej
ma na głowie
stado owiec
grzeje wełna
ją przyjemna
dmuchnie w oczy
stos przeźroczy
zmrozi ziemię
i jej drżenie
spuści z nieba
to co trzeba
Dziadka Mroza
zrzuci z woza
da choinkom
zieleń tylko
by ją w święta
ktoś pamiętał