Wigilia ...
Wigilia
Na niebie już pierwsza gwiazda, a ja jeszcze nie zasiadam do stołu.
Stojąc przy oknie wpatruję się w dal. Tego roku drzewa nie skrzą się,
księżyc też za chmury nie wygląda. Pada deszcz. A i w oku łza.
W kącie strojna choinka. Pod obrusem sianko, a na stole tylko jeden talerz -
- ten dla niespodziewanego gościa.
Łamię opłatek i rzucam na wiatr.
Zza ściany cicho rozbrzmiewa kolęda - ciepło napływa do serca,
przygasa tęsknota, rozkwita nadzieja … Gloria, Gloria in excelsis Deo.
Na niebie pierwsza gwiazda i tylko ta jedna ...