Kolacja na księżycowym stole
Zostawiłam Ci pusty talerz
Ile chcesz sama sobie nałożysz
A Ty w sumie tak mało jadasz
I przedziwnej jesteś zadumie
Płynie łzami niesiona i tkliwa
Ta kolęda bez Ciebie żarliwa
Księżyc tak się zasłuchał ogromnie
Przychodź częściej Kochana
Tu do mnie.