Zaklęta ( w motyle)

Była dziewczyna która przezywała idylle,
bo pewnie zaklinacz odmienił jej życie,
zaczął zapisywać dla niej w swoim zeszycie
wiersze, które poprawiały jej znakomicie
humor i napełniało go dumą odkrycie,
że z każdym dniem niesamowicie
ona czuje się czując w brzuchu motyle.

Dla niej poświęcał każdą wolną chwilę,
a krew przez to szybciej płynęła w jej żyle,
on był młody i czuł się na sile,
by zaklinać dla niej nowe egzemplarze.

Co wyjdzie z tych zaklęć wkrótce się okaże,
gdy cały kunszt sztuki zaklinania pokaże,
nowe motyle składając jej w darze.