Fortepian

Sexy
Ona uciekła
A on się poddał
Przecież ogólnie
I dla gości
Tyle w nich było
Namiętności
Niczego razem
Wszystko wspólnie
I wyglądało tak
Potulnie
Jak w cyrku małpka
Tresowana
O proszę teraz też
Banana
Na fortepianie lub w łazience
Stanikiem miał związane ręce
Lecz to za bardzo
Nie pomogło
I nagle się zrobiło
Chłodno
Z adamaszkowej znikł
Pościeli
Ten ostry zapach przy
Niedzieli
Rankiem w pośpiechu kawa
Lura
A jednak Miłość
Ich
To bzdura.
Ghost