Heretyk

Wartości niepodważalnych nie ma już niestety,
od kiedy ludzie wyrywają życie z łona kobiety,
uznają za przypadki medycznie zasadne,
uśmiercanie dzieci, które na swoją matkę
nigdy nie spojrzą, bo pozostaną martwe.

Świat krzyczy, by przeprowadzić legalizacje,
zwąc ją raz jako aborcje a raz eutanazje,
dla niej wyposażają i zbroją armie,
oddając ciała niewinnych ludzi w hołdzie.

Pokochali bardzo jej najbliższą siostrę wojnę,
zapominając, że nim wzniosą victorie,
matka nie zapłacze przy trumnie,
bo nie ma co zbierać po atomowej bombie.

Na manifestach dumnie łopoczą sztandarem,
domagając się, by stosowano jako kare,
tą która jest wiecznie skłócona z darem
Boga, potocznie nazywanym życiem.

Jestem z nielicznych, którzy ze swym odbiciem
się nie zmierzają przed wcześniejszym piciem,
niszcząc swe życie w pogoni za bogiem,
który pozwala im się bratać z nałogiem,
podpisując z nimi śmieciową umowę,
na piękną karierę i udane życie zawodowe.

Ten bóg potocznie zwie się pieniądzem,
wyzwala agresje i zaspokaja żądze,
jeżeli jego kult opanował twe życie,
poeta jest dla ciebie bluźniercą i heretykiem.