Wielka Brytania stworzyła państwo Izrael,
w Lidze Narodów obdarzając je swym mandatem,
mieli tam Żydzi mieszkać jak brat z bratem,
lecz naprzeciwko temu stanęli Muzułmanie,
w walce przeciwko imigracji szermując Koranem.

Ruch Wyzwolenia Palestyny kojarzysz z Arafatem,
po wojnie sześciodniowej nie tylko morze martwe,
trwają wojskowe akcje na Wzgórzach Golan,
nie chce ustąpić z pola żadna strona.

Na Palestynę znów spadają rakiety,
MOSAD w wyszukiwaniu sprawców się pręży,
Izraelici na wojnę wydają więcej pieniędzy,
Rosjanie przysyłają swoje wojskowe sprzęty.

Kiedy rozpada się Związek Radziecki,
na miejsce Rosjan przybywają Amerykanie,
trwa do Nowego Jorku Żydów emigrowanie,
spory zastrzyk gotówki Ameryka dostanie.

Na nowojorskiej giełdzie trwa pomnażanie
pieniędzy, aż nowy kryzys w końcu nastanie,
dalej biblijna maksyma nie jest im bliska
- nie róbcie z domu mojego ojca targowiska.

O antysemityzm zostanę tu oskarżony,
frazes o polskich obozach powtórzony,
na łamach nowojorskiej prasy upubliczniony.
..........................................

W zamyśle Bożym miała łączyć nas Biblia,
o wspólnych korzeniach nikt już nie pamięta,
że z trzema religiami związana Ziemia Święta.