syn

ciepły jak lato pomoże
gdy mewa kulawa i księżyc bezdomny
ścieżka co pobiegła zgubiła się w lesie
babcia jak cała samotność
do nieba i z powrotem
dziewczyna której życie przebiegło przez drogę
ojciec co za bardzo z uśmiechem jak fastryga
wszystkim rzeczom widzialnym
co tylko obok i zaraz coraz dalej
jak serce tylko na chwilę
a potem na zawsze